nbohater Dynama Kijów Volodymyr Shepelev wypowiedział się po sesji treningowej zespołu w środę, 29 marca.
Dziś drużyna ponownie trenowała w nowej siłowni. Jakie są wasze wrażenia, czy już się przyzwyczailiście?
- Siłownia jest bardzo fajna, nowoczesna, ma dużo sprzętu do ćwiczeń. Mamy dwóch trenerów od treningu fizycznego i robimy wszystko co każą. Są nowe maszyny, których nie mieliśmy w siłowni, w której kiedyś trenowaliśmy. Wszystko jest demonstrowane i wszystko robimy. Bardzo mi się to podoba!
- Czy czujesz się bardzo zmęczony, kiedy masz sesję treningową na siłowni, a potem pracujesz na boisku?
- Tak, czuje się wtedy jak na obozie treningowym. Zazwyczaj podczas obozu treningowego trenujemy zarówno na siłowni, jak i na boisku. Podczas mistrzostw zwykle tego nie robiliśmy, ale teraz gramy raz w tygodniu, więc mamy czas na te ćwiczenia.
- W następnej kolejce Dynamo zagra ze Lwem. Biorąc pod uwagę, że nasza drużyna miała zły wynik w ostatnim meczu, a my jak zawsze potrzebujemy tylko zwycięstwa, jakie jest wasze nastawienie przed meczem?
- Zawodnicy zawsze przygotowują się do meczów, nie ma z tym problemu. Po prostu nie spodziewaliśmy się takiego wyniku w mistrzostwach Ukrainy. Spodziewaliśmy się, że będziemy walczyć o pierwsze miejsce, ale okazuje się, że przegraliśmy pierwszy mecz, potem kolejny. Oczywiście, zaczynasz myśleć, szukasz problemów i ich przyczyn. Starasz się je naprawić, ale kiedy znowu ponosisz porażkę, nie czujesz się zbyt dobrze psychicznie.
- Mimo to zespół ma jeden cel - przejść na zwycięską passę i przesunąć się w górę tabeli?
- Oczywiście, chcemy się zrehabilitować za porażki i spróbować wycisnąć jak najwięcej ze wszystkich pozostałych meczów. Bo naszym zadaniem jest gra w europejskich rozgrywkach, awans do Ligi Mistrzów. To jest główne zadanie i myślę, że możemy o nie powalczyć.
- Pytanie bardziej osobiste. W tym sezonie drużyna ma jeszcze jedną osobę na twojej pozycji - Justina Lonwijncka. Trenujecie i gracie razem już od jakiegoś czasu. Jak wygląda twoja rywalizacja z nim?
- Normalna rywalizacja, jak z każdym innym. Ogólnie rzecz biorąc, mogę teraz zagrać jeden mecz jako center-back, drugi wyżej, a trzeci na skrzydle. To trochę nietypowe, ale zawsze staram się i będę starał się robić wszystko, o co poprosi mnie sztab trenerski.
- W jakich aspektach gry czujesz, że jesteś lepszy od Justina, a w jakich on Cię przewyższa?
- To raczej trener musi zobaczyć, nie mogę powiedzieć. W niektórych aspektach on jest lepszy ode mnie, w niektórych ja jestem lepszy od niego. To nie jest takie ważne. Teraz ważne jest, aby wygrywać, to moje główne pragnienie piłkarskie.