sowiecki bramkarz Anzor Kavazashvili marzy o kolejnym, galaktycznym rywalu po planetarnych sparingach Rosji z Iranem i Irakiem.
Anzor Kavazashvili
- Będę marzył o meczu Rosja vs Chiny. Będziemy mogli wreszcie pokazać, że Rosję i Chiny łączą silne więzi nie tylko gospodarcze i polityczne, ale także sportowe. To pierwszy i zdecydowany krok w kierunku zacieśnienia więzi sportowych między tymi krajami. Cieszę się z tego pomysłu i z przyjemnością obejrzę ten mecz" - powiedział Kavazashvili lokalnym propagandystom.