Według TaToTake, właściciel FC Lwów, Bogdan Kopytko, był bliski sprzedaży klubu zimą.
Mówi się, że Roman Michajłow, biznesmen związany ze lwowską szkołą sportową, chciał kupić lwowski klub. Strony prawie doszły do porozumienia, którego kwota miała wynosić około 2 mln euro, ale Kopytko w ostatniej chwili podwyższył ją o 500 tys. euro.
W rezultacie negocjacje zostały zerwane.