Pomocnik Realu Madryt, Federico Valverde, może zostać ukarany długoterminową dyskwalifikacją za atak na gracza Villarreal, Alexa Baenę, donosi AS.
Według źródła, hiszpańska Państwowa Komisja ds. Zwalczania Przemocy, Rasizmu, Ksenofobii i Nietolerancji w Sporcie zwoła spotkanie w celu przeglądu sytuacji w przypadku otrzymania odpowiednich materiałów od policji.
Podczas przesłuchania zostaną rozpatrzone dwa dokumenty: raport medyczny szczegółowo opisujący pobicia oraz skarga policji dotycząca działań Valverde. Jeśli roszczenie nie zostanie cofnięte, grozi postępowanie karne, a sprawa może zostać ograniczona do grzywny, jeśli okaże się, że obrażenia są niewielkie, tj. nie wymagają operacji ani leczenia.
Co ciekawe, komisja może skierować sprawę do Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Piłki Nożnej. Organizacja ta może zawiesić Valverde na okres od 2 do 4 meczów lub może sama zdecydować o karze, np. zakazie wstępu na imprezy sportowe na 6 miesięcy.
Przypomnijmy, że po meczu "Real" z "Villarreal" Federico Valverde czekał na przystanku autobusowym na Alexa Baenę i uderzył Hiszpana w twarz. Urugwajczyk zrobił to, ponieważ 21-letni pomocnik wygłaszał obraźliwe komentarze pod adresem rodziny Valverde, w tym jego nienarodzonego syna. Alex Baena złożył wniosek na policje.