Trener "Lwowa" Anatolij Bezsmertny skomentował porażkę swojej drużyny z "Szachtarem" (1:2) w przełożonym meczu 6. kolejki mistrzostw Ukrainy.
- Myślę, że nasza drużyna zagrała dzisiaj dobry mecz. Gdzieś zabrakło pewności siebie, gdzieś umiejętności i koncentracji. Ale zespół się nie wstydzi, dlatego myślę, że tę grę można zaliczyć do atutów. Chłopcy zdali sobie sprawę, że mogą zagrać z każdym przeciwnikiem.
Dlaczego Eseola nie wyszedł? Ma kontuzje, przez które nie mógł wyjść. Chociaż bardzo na niego liczyliśmy i miał pomóc, to doznał kontuzji i nie był naszym pomocnikiem – powiedział Bezsmertny.