„Dlaczego ukraiński związek zawodowy milczy?” Jewgienij Lewczenko bronił Czerwaka, który popchnął sędziną

Były pomocnik reprezentacji Ukrainy i znany holenderski funkcjonariusz piłkarski Jewgienij Lewczenko podzielił się swoimi przemyśleniami na temat sytuacji z sześć miesięcy dyskwalifikacji obecnie były obrońca żytomierskiego "Polesia" Wadima Czerwaka, który podczas meczu pierwszej ligi z zaporoskim "Metallurgiem" popchnął w plecy sędziną tego meczu Sofię Prychynę. Przypomnijmy, że wraz z wyrokiem UAF FTC piłkarz stracił także pracę: Polesie rozwiązało z nim kontrakt.

Jewgienij Lewczenko

- Vadim Chervak ​​został faktycznie zawieszony na pół roku za popchnięcie sędziny, czy ta kara jest współmierna do jego czynu?

- Rozumiem, że ta sytuacja jest bardzo trudna, bo kiedy piłkarz nie może się opanować i popycha sędziego meczowego, to powinno być ukarane w całości. Ale chciałbym powiedzieć, że sześć miesięcy to bardzo, bardzo... To dużo, za dużo jak dla mnie.

Rozumiem, że jest to tak surowa kara, że ​​nikt inny z piłkarzy nie popełnia takich czynów, ale mam nadzieję, że Vadim Chervak ​​nie był zamieszany w żadne bójki czy coś w tym stylu. Dlatego dla mnie, kiedy piłkarzowi zabierają pół roku, w którym nie może grać, to jest dużo.

- Dobra, bez pytań - FTC ma prawo ukarać gwałciciela. Ale Czerwak został ukarany dwukrotnie za ten czyn – „Polesie” jednostronnie zerwał z nim kontrakt…

- Nie rozumiem, jak klub mógł zerwać z nim kontrakt? Nie, rozumiem, że nie chcą mieć nic wspólnego z takim piłkarzem. Ale w moim rozumieniu klub musi stanąć w obronie piłkarza. Powiedz: „OK, rozumiemy, że zrobiłeś bardzo niefortunną rzecz, ale przeprosiłeś, a my będziemy cię wspierać”.

- Przed skontaktowaniem się z Państwem próbowaliśmy skontaktować się z Ukraińskim Związkiem Piłkarskim, ale ten nie chciał komentować tej sytuacji. Wydaje się, że w tej sytuacji Czerwak będzie musiał polegać wyłącznie na własnych siłach. Czy uważacie, że ta sprawa już się zakończyła, czy kara zostanie ponownie wymierzona?

- Nie rozumiem, dlaczego Związek Zawodników Ukrainy nie skomentował tej sprawy. Jeszcze raz: tak, zachowanie Czerwaka jest bardzo złe, ale sześć miesięcy to bardzo długo jak na piłkarza. Nie mówimy, że jego kariera jest zrujnowana, ale sześć miesięcy dla piłkarza to dużo.

Mam nadzieję, że pewne okoliczności zostaną wzięte pod uwagę i zawodnik odwoła się od tej decyzji. To jest moja osobista opinia, ponieważ wiem, przez co przechodzi piłkarz, jakie to dla niego trudne. Wszyscy wiemy, że po takich przypadkach wiele klubów nie przyjmie takiego zawodnika. Widziałem, że przeprosił i zrobił to z głębi serca. Mam nadzieję, że kara będzie mniej dotkliwa i że takie incydenty z jego strony już nigdy się nie powtórzą.

Andriej Szewczenko

Komentarz