Obrońca Vorskli Połtawa Vasyl Kravets, który przez długi czas grał w lidze hiszpańskiej, opowiedział, jak rozwiązał główny problem ukraińskich legionistów.
- Na początku nie było żadnych trudności, ponieważ stale byłem z tłumaczem. A po odejściu tłumacza, stopniowo uczyłem się hiszpańskiego. Uczyłem się go przez miesiąc, ale zdałem sobie sprawę, że sam nie dam rady. Zacząłem więc słuchać radia, przysłuchiwać się rozmowom chłopaków, włączać się w rozmowy. Potem wszystko przychodziło mi do głowy, wszystkie ich słowa i miałem je przetłumaczone na angielski. Mniej więcej zacząłem rozumieć i mówić po hiszpańsku. Oczywiście jest to trudne, to fajni ludzie, otwarci, chcesz się z nimi porozumieć, bo widzisz jak się śmieją, cieszą życiem, opowiadają dowcipy, coś sugerują, mówią, a ty po prostu siedzisz z boku i milczysz - powiedział Kravets.Ukraińska piłka nożna ".