Kapitan Tottenhamu Hugo Lloris wyjaśnił, dlaczego nie zagrał w drugiej połowie meczu z Newcastle.
- "To zabrzmi nieprzyjemnie, ale myślę, że to mięsień. Poczułem ból w udzie, kiedy wybijałem piłkę od bramki. Mam złe przeczucia, a jutro po badaniach wszystko stanie się jasne.
Jest nam bardzo wstyd, musimy przeprosić kibiców. Nie zaprezentowaliśmy się dobrze. Nie osiągnęliśmy poziomu gry Newcastle. Nie dotrzymaliśmy kroku pod każdym względem. Na początku meczu w ogóle nie weszliśmy w grę. To jest bardzo bolesne. Nie chodzi o taktykę - nie potrafiliśmy walczyć - powiedział Hugo Lloris.