Artem Frankov: "Coś każe wątpić w szanse Dynama przeciwko Vorskli, ale..."

Znany ukraiński dziennikarz Artem Frankow podzielił się swoją prognozą dotyczącą meczu 24. kolejki mistrzostw Ukrainy pomiędzy Połtawską Worsklą a Dynamem Kijów, który odbędzie się jutro w Połtawie.

Artem Frankov

- Podczas gdy naród jest oszołomiony wielką rywalizacją Dnipro 1 z Metalistem (kto ma wątpliwości co do zwycięstwa nominalnych gospodarzy stadionu w Użhorodzie?!), my rozrzucamy myśli o naprawdę ciekawym i słabo przewidywalnym meczu w Połtawie.

Był potężny napór Vorskli, która po remisie 0-3 z Oleksandrią ma na koncie trzy zwycięstwa z rzędu, w tym nad Metalistem (trzy pokonane karne!). Zespół ten przerwał jednak swoją zwycięską passę w meczu z Ruhą (1-1 - podobnie zresztą jak całkiem niedawno Dynamo). Coś każe wątpić w szanse strony kijowskiej, ale...

Widzicie, przed chwilą Oleksandr Shovkovskiy objął stanowisko trenera głównego, choć jako p.o. trenera. To powinno było wstrząsnąć drużyną, a w debiutanckim meczu SaSho, choć w ostatnich 20 minutach, przybili nieszczęsny Metalist 3-1. Mniej więcej tego samego można się spodziewać na stadionie Butovskyi, który jest położony między Kijowem a Charkowem, ale bliżej tego drugiego.

Oczywiście Wiktor Skrypnyk ze swoimi Felipe i Seferi (a zwłaszcza Denys Oliinyk, który swego czasu nie zdołał wywalczyć miejsca w składzie Dynama) ma prawo nie zgadzać się z moimi przewidywaniami, ale mój zakład brzmi: zwycięstwo Dynama - powiedział Frankow.

Komentarz