Roksana Malinovska, żona pomocnika Marsylii Rusłana Malinovskiego, ujawniła, że nieobecność Rusłana w ostatnich meczach była spowodowana drobnym urazem i zaplanowaną przez trenera rotacją zawodników.
"Po Strasburgu miał drobny uraz, wciąż gra przez ból. Ale wynika to też z tego, że trener chce znaleźć decyzję, jaki skład jest najbardziej optymalny. Miał kontuzję, a teraz kilka razy nie zagrał właśnie z powodu taktyki trenera.
Najważniejsze jest to, że Rusłan prowadzi dialog z Tudorem. Tłumaczy mu, jakie jest jego zadanie na dany mecz. Mówi więc: przygotuj się do następnego meczu, ten zrobimy bardziej atakujący, a następny, gdy będziesz grał, będzie bardziej powściągliwy. Dlatego Rusłan nie gra kilku meczów - powiedział Malinovskaya.