Dziennikarz Igor Burbas opowiedział o sytuacji finansowej w "Metaliście".
"W "Metaliście" nie było żadnych zmian finansowych. Od grudnia drużyna tylko raz otrzymała wypłatę. Było to tydzień temu przed meczem z Dynamem.
Wtedy każdy otrzymał średnio 50 tysięcy hrywien. To równowartość oficjalnych (!) pensji za 5 miesięcy. Zasadniczo kwota 10 tysięcy UAH jest zapisana w kontraktach zawodników, a reszta wypłat znajduje się w aneksach do tych kontraktów.
Tak więc, mówiąc w kategoriach oficjalnych dokumentów, de iure długów jako takich Metalist nie ma. Ale de facto... Jedno jest pewne - płatność solidarnościowa, którą niedawno otrzymał od UEFA w wysokości 18 milionów UAH, nie została przekazana na listę płac. Albo poszła zgodnie z przeznaczeniem, czyli na rozwój klubowej akademii, albo została rozwiązana" - napisał Burbas w swoim kanale Telegram.
Что интересно, в проблемных клубах такое случается далеко не первый раз!