Były napastnik Dynama Kijów i reprezentacji Ukrainy Roman Zozulya wypowiedział się na temat zaciętych walk w Bakhmucie, który od prawie roku jest atakowany przez gówniany kraj zwany Rosją.
"Bakhmut. Miasto, w którym toczy się apokaliptyczna bitwa między aniołami i demonami.
Trudno sobie wyobrazić, co przeżywają tam nasi obrońcy. Gdzieś na ulicach tego piekła walczy teraz mój ojciec. Jak tysiące innych ojców, mężów, braci i sióstr. Powstrzymują tam śmierć, by inne ukraińskie miasta, oddalone o zaledwie kilkaset kilometrów, mogły mieć życie.
Pamiętajcie tylko, że gdyby nie ich odwaga i poświęcenie, te ruiny mogłyby być każdym innym miastem na mapie Ukrainy, a nawet Europy. Nadal przekazujcie datki i pomagajcie ukraińskim siłom zbrojnym w każdy możliwy sposób.
Patrząc na ten materiał, zdajesz sobie sprawę, że Bóg już dawno opuścił wewnętrzne pogaduszki tych "prawosławnych". Albo nigdy tam nie był" - napisał Zozulia na swoim kanale Telegram, dodając powyższe wideo, które zostało nakręcone w tych dniach w Bachmucie.