Ukraiński napastnik belgijskiego Brugge, Roman Jaremczuk nie opuści drużyny - donosi Voetbalkrant.
Roman Jaremczuk
Według źródła, Brugge odmówi sprzedaży Yaremchuka, ponieważ w przypadku jego sprzedaży mogliby stracić zbyt wiele pieniędzy. Belgowie wcześniej zapłacili za napastnika Benficie 16 milionów euro.
Wiadomo również, że nie jest wykluczona opcja wypożyczenia Yaremchuka w przyszłym sezonie. Roman ma podjąć decyzję o swojej dalszej karierze po poznaniu nazwiska nowego trenera Brugge.
Co ważne, szef Brugge Vincent Minnaer chce, aby Yaremchuk pozostał w zespole.