Znany ukraiński dziennikarz Artem Frankov podzielił się swoją prognozą na mecz 26. kolejki mistrzostw Ukrainy pomiędzy Dynamem Kijów a Chornomorets Odesa, który odbędzie się dzisiaj w stolicy.
- Odkąd Oleksandr Shovkovskiy tymczasowo, a może nie tymczasowo, zastąpił Mircea Lucescu u steru Dynama Kijów, drużyna odniosła trzy zwycięstwa w trzech meczach. Nie były one łatwe - wręcz przeciwnie, były bardzo, bardzo ciężkie, wszystkie jak jeden, z naciskiem na drugą połowę (Metalist, Vorskla i Kryvbas).
"Chornomoreci" Romana Grigorczuka (był on postrzegany jako prawdopodobny trener Kijowian jakieś dziesięć lat temu) w tym czasie odnosili na przemian oszałamiające zwycięstwa i rozczarowujące porażki - czyli zachowywali się jak zwykła drużyna zajmująca miejsce w drugiej połowie klasyfikacji (gdzieś w środku) i nie zamierzająca zmieniać ligi.
Zwycięstwo gospodarzy Dynama Stadion imienia Łobanowskiego wygląda więcej niż przewidywalnie poza jakimkolwiek rozkładem personalnym, ale nasz standardowy problem w przypadku meczów faworytów z underdogami jest mylący: mały kurs na wygraną ekipy SaSho. Będziemy więc musieli coś wymyślić...
Mój zakład: remis w pierwszej połowie i końcowe zwycięstwo Dynama - powiedział Frankov.