W Kijowie uczczono pamięć Walerija Łobanowskiego

Dziś, 13 maja, mija 21. rocznica śmierci legendarnego zawodnika i trenera Dynama Kijów, Walerija Łobanowskiego.

fot: fcdynamo.com

Jak na ironię, legendarny Miernik, którego nazwisko uosabia futbol Dynamo, zmarł w dniu założenia klubu, którego chwalebną historię pisał przez wiele dekad, najpierw jako zawodnik, a potem jako innowacyjny trener, tworząc kilka "złotych" drużyn różnych pokoleń, które zrobiły furorę w całej Europie.

W tym dniu kibice piłkarscy z Ukrainy i nie tylko wspominają Walerego Wasiljewicza. W stanie wojennym na Ukrainie tradycyjny rajd ku pamięci Walerego Łobanowskiego nie odbywa się ze względów bezpieczeństwa. Mimo to, w tym dniu pod pomnikiem Miernika jest jak zawsze dużo kwiatów. Pod pomnik na Cmentarzu Bajkowym i pod pomnik przy stadionie od rana przychodzą ludzie. Są to zarówno ci, którzy znali Meterę osobiście, jak i ci, którzy podziwiali sukcesy Dynama na trybunach stadionu lub w telewizji.

Jak zawsze najbliżej wśród nich jest córka Walerija Wasiljewicza - Swietłana, która jest wierną strażniczką pamięci wybitnego trenera. Bliscy, którzy znali Walerego Wasylowicza osobiście, tradycyjnie przychodzą na grób na cmentarzu Bajkowym, aby w ciszy wspominać, jak wybitnym człowiekiem był Walerij Wasylowicz.

Więcej osób tradycyjnie zbiera się pod pomnikiem Walerija Łobanowskiego, znajdującym się w samym centrum Kijowa. Tym bardziej, że właśnie tego dnia Dynamo rozgrywało swój domowy mecz na legendarnym stadionie imienia Miernika. Rano można było tu zobaczyć ludzi z zupełnie różnych pokoleń - zarówno najmłodszych studentów Akademii Dynamo, którzy zdobywają swoje pierwsze zwycięstwa z emblematem Dynama na sercu, jak i zasłużonych weteranów futbolu. Misji opowiedzenia studentom Dynama o wybitnych osiągnięciach trenera podjął się znany dziennikarz Oleksandr Lypenko, który przez wiele lat śledził osiągnięcia Dynama pod wodzą Mistrza.

Wizerunek Walerija Łobanowskiego jest przykładem bezinteresownej służby dla sprawy, której oddał całego siebie bez reszty. Przemawiają za nim nie tylko tytuły i osiągnięcia, ale także bezgraniczna miłość jego następców i spuścizna, którą do dziś cieszy się w piłkarskim świecie. Serdeczna pamięć o Walerym Łobanowskim zawsze będzie żyła wśród tych, którzy mają wyrytą na sercu literę "D".

Komentarz