Były pomocnik Dynama Kijów, Jermain Lens, w wywiadzie dla
Sport Arena TV wspominał niejednoznaczne czasy spędzone na Ukrainie.
- "Grałem dla Dynama przez dwa lata. Zostaliśmy mistrzami, wygraliśmy puchar, Superpuchar. To był dobry okres, pamiętam dobre wydarzenia. Kiedy tu przyjechałem, wszystko było dobrze. Ogólnie to był fajny czas i podobało mi się. Ale sześć miesięcy później zaczęła się cała sytuacja z Krymem, potem z Donbasem i wszystko stało się zupełnie inne. 70% meczów musieliśmy rozgrywać u siebie, nie jeździliśmy na wschód Ukrainy. To uspokoiło nas jako graczy i czuliśmy się bezpiecznie" - powiedział w szczególności Holender.