W sobotę, 20 maja, w wyjazdowym meczu 27. kolejki rozgrywek o mistrzostwo Ukrainy Dynamo Kijów pokonało Oleksandriję 5-1. Spotkanie odbyło się w Ołeksandrii na stadionie Nika. Zapraszamy na pomeczową konferencję prasową trenerów drużyn.
Oleksandr SHOVKOVSKY, pełniący obowiązki trenera Dynama:
- Dobrze jest grać w piłkę, kiedy udaje się zrobić wiele rzeczy. Ale do tego trzeba przede wszystkim rozumieć, co robić, jak to robić, odpowiedzialnie przyjmować wszystkie uwagi i wypełniać wszystko, co ustaliliśmy przed meczem.
Przeanalizowaliśmy naszych przeciwników. Drużyna Ruslana Rotana gra atakujący futbol, starając się nieustannie atakować i operować flankami - wiedzieliśmy o tym wszystkim, przygotowywaliśmy się na to i w zasadzie wypełniliśmy plan gry. Jedynym negatywnym momentem była bramka, którą straciliśmy z powodu własnego błędu.
Przede wszystkim jestem zadowolony z występu naszych zawodników i motywacji, z jaką wyszli do gry.
Żyjemy w sytuacji, w której dzisiaj mecz musiał zostać zawieszony na ponad 30 minut, ale najważniejsze, że wszystko jest dobrze, zakończyliśmy mecz, przynieśliśmy zwycięstwo.
- Jak można porównać te przerwy spowodowane nalotami, kiedy w środku meczu trzeba się zatrzymać, wyjść ze stadionu do schronu, potem wrócić, rozgrzać się ponownie i dokończyć resztę meczu? Jak trudne jest to wszystko w kontekście realizacji celów postawionych przed meczem?
- W piłkę nożną należy grać z głową, trzeba rozumieć co się robi, dlaczego i w jakim celu. Jeśli piłkarze to rozumieją, mają zupełnie inne podejście do swoich obowiązków. Poświęcają grze całe swoje życie, a jeśli grają z miłością, to pewnego dnia nie przyjdą do pracy, tylko będą robić to, co kochają. Ale zrozumienie tego, co robisz, daje ci ekscytację, pewność siebie, pragnienie. Jeśli biegasz z zapałem, zużywasz o wiele mniej energii w tym procesie. Ale żeby tak było, musisz rozumieć, co robisz.
Jestem wdzięczny chłopakom, że odpowiedzialnie potraktowali 15 minut i czas karny, zrozumieli, że nie mogą się w żaden sposób zrelaksować. W każdej sekundzie na boisku zawodnicy muszą robić to, co potrafią, na co są gotowi. Dokładnie taką postawę pokazali dzisiaj chłopcy; podeszli do końcówki meczu bardzo odpowiedzialnie i jestem im za to wdzięczny.
Jeśli chodzi o sytuację z zakłóceniami w powietrzu, taka jest rzeczywistość. Niestety, nasz kraj jest w stanie wojny. Musimy się do tego dostosować. Bardzo dziękuję, że te mistrzostwa w ogóle się rozpoczęły. W przeciwnym razie nie wiem nawet, jak istniałyby wtedy nasze kluby piłkarskie...
Jak to mówią, mamy to, co mamy. Idziemy naprzód z myślą o zwycięstwie, z wiarą w naszą szczęśliwą przyszłość.
Rusłan Rotan, trener Ołeksandrija:
- Musimy przyjąć tę porażkę. Spokojnie ją przeanalizować. Jeśli chodzi o samą grę, to pierwsza połowa była całkiem normalna. Po przerwie zostaliśmy zmuszeni do gry na wynik, zaczęliśmy się otwierać, dając przeciwnikom więcej miejsca. A atutem Dynama jest wykorzystywanie takich sytuacji.
Bardzo trudno jest drużynie pozbierać się po takich porażkach. Musimy jednak zrozumieć, że przed nami trzy kluczowe mecze. Musimy wyciągnąć wnioski po dzisiejszej porażce. Mentalność w naszym zespole jest bardzo słaba. Kiedy osiągasz sukces, musisz dążyć do więcej. Ale teraz jest tak: wygrywamy jeden mecz i już gdzieś lecimy, spokojnie. Zadaniem numer jeden jest więc poprawa naszej mentalności. Jednocześnie musimy się zregenerować i w rezultacie w pozostałych meczach być drużyną, która dąży do europejskich rozgrywek.
Aleksandr POPOV ze stadionu Nika