Igor Belanov: "Zawsze byłem agresywny w dobry sposób"

Legendarny napastnik Dynama Kijów Igor Biełanow opowiedział w wywiadzie dla Josimar Football, jakim był zawodnikiem.

Igor Belanov

- Zawsze byłem agresywny w dobry sposób. W Kijowie musiałem udowodnić swoją wartość. Pamiętam, że w drugim meczu z Dynamem Moskwa upadłem w polu karnym po faulu. Błochin, Bessonov i Demyanenko dyskutowali, kto wykona rzut karny. Przyjąłem piłkę, uderzyłem i strzeliłem gola. To było tak, jakbym mówił do nich: "Chłopaki, nie jestem tu tylko po to, by patrzeć".

Potem strzeliłem jeszcze dwa gole w Doniecku, dwa gole przeciwko Spartakowi Moskwa w meczu ze 100 tysiącami widzów. Zdobyłem dwa niesamowite gole, ale nie mogę ich nigdzie znaleźć w Internecie. Jeden z nich był dwutysięcznym golem Dynama Kijów. Jak to możliwe, że nie ma go w archiwach? Piłka wspaniale przeleciała nad Dasaevem, prosto w tylną dziewiątkę. Stadion eksplodował. Po meczu kibice nieśli mnie na ramionach przez całe miasto. Bałem się, że wrzucą mnie pod metro (śmiech). Wtedy obiecałem sobie, że już nigdy nie będę rozmawiał z kibicami" - powiedział Igor Iwanowicz.

Komentarz