Trener Arsenalu Mikel Arteta podzielił się swoją opinią na temat tego, dlaczego jego drużynie nie udało się wygrać Premier League.
- "Kiedy pokonujesz Liverpool 2:0 i mecz kończy się remisem w 90. minucie, a potem pokonujesz West Ham 2:0, to masz rzuty karne i remis. Musisz wygrać te mecze.
Potem grasz z Southampton i tracisz dwa gole. Ostatecznie mogliśmy wygrać, ale zremisowaliśmy 3-3. Następny mecz z City był więc kluczowy.
Szczerze mówiąc, byli lepsi od nas. Osiągnęli nowy poziom w meczu z Realem Madryt, a kiedy grają w ten sposób, to jest jak "wow". Nie mogliśmy do nich dotrzeć. Kosztowało nas to wiele pod względem psychologicznym.
Z perspektywy czasu, nawet gdybyśmy wygrali z Liverpoolem, West Hamem i Southampton, moglibyśmy pozostać na drugim miejscu. Musimy pokonać Manchester City" - powiedział Mikel Arteta.
Dodajmy, że po 37 kolejkach Arsenal ma na swoim koncie 81 punktów i do zajmującego drugie miejsce Manchesteru City, The Gunners tracą osiem oczek.