Były obrońca Dynama Kijów Josip Pivaric przeszedł na emeryturę w wieku 34 lat. W ostatnich latach chorwacki obrońca występował w Lokomotivie Zagrzeb. Problemy zdrowotne nie pozwoliły Josipowi na dalszą grę, choć na poziomie chorwackiego pomocnika.
Pivarić nie odcisnął większego piętna na historii Dynama Kijów. Po porażce w meczu o Superpuchar Ukrainy w 2017 roku, nowy trener Dynama, Oleksandr Hatskevych, był rozczarowany głównym lewym obrońcą drużyny, Vitorino Antunesem. Portugalczyk został zwolniony, a na jego miejsce sprowadzono Pivarvicia z Dinama Zagrzeb. W swoim debiutanckim meczu przeciwko Kamieńskiej Stali, Chorwat rozbił głowę, a na boisko wszedł bardzo młody Witalij Mykolenko, który stał się głównym lewym obrońcą przez następne 5 lat. Kiedy do drużyny przyszedł Mircea Lucescu, Pivaric został szybko zwolniony.
Kariera Pivaricia nie potoczyła się pomyślnie z powodu kontuzji. Przeniósł się do Kijowa po kontuzji ACL. Kijów miał swoją własną historię medyczną. Być może, mając zawodnika o takim statusie, Mykolenko był w stanie przebić się do pierwszej drużyny. Vitaliy był zmotywowany, aby udowodnić, że jest tak dobry jak on.
W rzeczywistości Pivaric przyniósł Dynamu wiele korzyści. Przede wszystkim pod względem wizerunkowym. Nazwa drużyny ze stolicy Ukrainy była słyszana na najwyższym poziomie, jeśli chodzi o reprezentacje narodowe. Na Mistrzostwach Świata 2018 Joseph dotarł z reprezentacją Chorwacji do finału. Stał się pierwszym zawodnikiem w historii Dynama Kijów, który zdobył srebrny medal na Mistrzostwach Świata. Chociaż Yosyp nie dotarł do finału, grał dość aktywnie podczas turnieju. Był zawodnikiem rotacyjnym. Domagoj Vida również grał w tej samej reprezentacji Chorwacji, ale grał już w Turcji.
Być może po mundialu był najlepszy moment na sprzedaż Pivaricia, który miał przedrostek wicemistrza świata. Dobrze jest być mądrym w czasie przeszłym. Jak się stało, tak się stało. Mimo niezbyt udanych występów na Ukrainie, Pivarvich zapisał się w historii Dynama. Naprawdę mam nadzieję, że prędzej czy później ktoś będzie w stanie przebić to osiągnięcie i wygrać najbardziej prestiżowy turniej reprezentacji narodowej.
Serhii Tyshchenko