Znany dziennikarz Artem Frankov podzielił się swoją prognozą na mecz 29. kolejki mistrzostw Ukrainy pomiędzy Dynamem Kijów a Veres Rovno, który odbędzie się jutro w Równem.
"Powołanie Oleksandra Shovkovskiy'ego i brak motywacji turniejowej większości przeciwników w dużym stopniu przyczyniły się do zakończenia sezonu dla Dynama.
Niemniej jednak Veres z Równego w żadnym wypadku nie można nazwać niezmotywowanym. Owszem, nie ma niebezpieczeństwa bezpośredniego odpadnięcia (żegnamy się z Metalistem, żegnamy się też z Lwowem - o ile oczywiście nie wydarzy się kolejny kataklizm!), ale można próbować uniknąć playoffów - czy to z LNZ, czy z Metalurgiem Zaporoże, czy z Karpatami. Jasne, że potencjalnie Veres pokonają i jednych, i drugich, i trzecich, ale diabeł nigdy nie żartuje, kiedy Bóg śpi... A jeśli nie śpi, to drzemie, inaczej nie dopuściłby do pewnych rzeczy. Ogólnie rzecz biorąc, biorąc pod uwagę mecz ostatniego dnia meczowego z Metalistem 1925, Dynamo miało okazję popracować nad losem rywali.
Mój zakład: nie zamierzam doradzać ci łowienia ryb w niespokojnych wodach finałów i motywacji, więc... Krótko mówiąc, Veres nie wygrywają. Pamiętacie jak wygraliśmy na tym, że Veres przegrał tylko minimalnie z Szachtarem? Więc weźmy go z handicapem (+1) za 2.50!", powiedział Frankov.