Trener Szachtara Igor Jovicevic powiedział, co czuje po zdobyciu mistrzostwa Ukrainy.
"Przed wami siedzi teraz najszczęśliwszy człowiek na świecie. Może tego nie widać, ale przeżywam teraz szalone emocje. Chciałbym uściskać i ucałować każdego z was. Trudno było zapanować nad emocjami. Początek sezonu był wielkim znakiem zapytania. Nie było wiadomo, kto zagra w obozie treningowym. Nie byliśmy faworytami. Dawano nam gdzieś piąte miejsce, bo mieliśmy zawodników, którzy być może nie mieli doświadczenia, grali na wypożyczeniach, a nie w pierwszej drużynie.
Szalona presja. Czuję to jako trener. Jest wielu przeciwników, wiele się mówi, zawsze znajdzie się kandydat, który chce zająć twoje miejsce. Ale trzeba sobie z tym radzić. Jeśli nie możesz, idź pracować do McDonalda. Może tam zostaniesz pracownikiem miesiąca" - powiedział Jovicevic.