Mistrzostwo Szachtara i oczekiwanie na oficjalną nominację Serhija Rebrowa były głównymi tematami w mediach piłkarskich w zeszłym tygodniu.
"Szachtar" ze złotem i biletem do fazy grupowej Ligi Mistrzów
Niedzielne mecze 29. kolejki ligi ukraińskiej wyłoniły przed czasem zdobywców złotego medalu i zaostrzyły intrygę w walce o drugi bilet do Ligi Mistrzów.
W ciągu tygodnia Szachtar Donieck pokonał obu swoich najbliższych rywali, Dnipro-1 (niedziela) i Zorię (środa), z takim samym wynikiem 3: 0, i zdobył tytuł ligi ukraińskiej na sezon 2022/2023 przed terminem.
W zasadzie losy mistrzostwa rozstrzygnęły się w środę, kiedy Szachtar pokonał Zorię, a Dnipro-1 przegrało z Vorsklą. Tym samym w dwóch pozostałych meczach Pitmenom wystarczył jeden punkt.
Dnipro-1 jako pierwsze popełniło fatalny błąd, szybko otwierając wynik, ale dwukrotnie przegrywając przed przerwą.
"Ogólnie rzecz biorąc, Dnipro-1 rozegrało dobry mecz, w którym udało im się przyszpilić przeciwnika w polu karnym i stworzyć wiele szans. Jakkolwiek banalnie by to nie zabrzmiało, zawiodła nas świadomość: kiedy Isenko popełnił błąd przy wyjściu i piłka trafiła na głowę Dowbyka, było bardzo prawdopodobne, że wpadnie do bramki. W tym sezonie Artem rozwiązał takie proste momenty w dziewięciu na dziesięć przypadków - ale z Vorsklą był to dziesiąty. A takich szans było wiele: ten sam Pikhalenok mógł strzelić gola i dodać go do swojej kolekcji asyst.
Porażki z Worsklą nie można jednak tłumaczyć pojedynczym przewinieniem. Przede wszystkim klub z Połtawy dobrze grał z kontrataku: atak przeprowadzony przez Kane'a i Perdutę był dziełem sztuki. Ponadto Kucher wykonał w przerwie dość dziwny ruch. Po połowie, w której po prostu sam strzelił gola, Blanco i Mataritta udali się na odpoczynek, a zastąpili ich Hutsulyak i Pasic. Było na to mniej lub bardziej logiczne wytłumaczenie - Peglow mógł przesunąć się na swoją pozycję - ale w rzeczywistości Dnipro-1 raczej straciło niż zyskało na jakości podczas meczu" - pisze dziennikarz Vitaliy Pasichnyi(Football.ua, 26.05.23).
"Szachtarzniszczył Zorię i zabił mistrzowską intrygę - Jovetic ograł rywala, śmieszne wyrzucenie z boiska, super gol"- tak felietonista Taras Kotiv elokwentnie podsumowuje mecz, który odbył się nieco później (Football24.ua, 24.05.23).
"Szachtar rozłożył Zoryę na cząsteczki - wykorzystał ich słabości i niezdecydowanie, zdenerwował ich. "Zorya nie wiedziała, co robić i zaczęła się denerwować. Zagrożonebyły tylko standardy", zgadza się Oleksandr Sazhko(Ua.tribuna.com, 24.05.23).
Zdaniem autora, kluczowym epizodem meczu było wyrzucenie z boiska obrońcy Zoryi Snurnitsyna, który był zawodnikiem Szachtara.
"Głupie odesłanie Snurnitsyna za rażące kopnięcie w nogi Zubkova pochodzi z tej samej serii. "Zorya przegrała kilka pojedynków na flance przez kilka minut, a Zubkov prawdopodobnie nawet popchnął obrońcę Ługańska. Ale jego reakcja na ten epizod była zupełnie nieadekwatna. "Szachtar wywierał dużą presję na flance Snurnitsyna przez cały mecz i było to dla niego bardzo trudne - najsłabszy punkt Zoryi został złamany.
Po wyrzuceniu z boiska gra zamieniła się w zastraszanie i bicie. "Szachtar się nie spieszył, spokojnie grał i się toczył. A Zorya po prostu nie miała siły, by cokolwiek zaoferować przeciwnikowi. Nie potrafili grać agresywnie w pressingu - nie mieli sił ani drugiego zawodnika. Nie udało się też złapać Szachtara na błędach w rozegraniu w tym meczu" - powiedział Sazhko(Ua.tribuna.com, 24.05.23).
Warto zauważyć, że kwestia sędziowania w tych kluczowych meczach była szeroko komentowana w mediach. A Dnipro-1 wyraziło swój sprzeciw wobec szeregu decyzji sędziego nie tylko w szczegółowej analizie kontrowersyjnych punktów w zasobach medialnych klubu, ale także w oficjalnym odwołaniu do Komisji Etyki i Fair Play UAF.
Z kolei UAF oświadczył w tej sprawie, co następuje:
"Komisja Sędziowska UAF oraz Komisja Etyki i Fair Play UAF otrzymały apel od Klubu Sportowego Dnipro-1 z prośbą o właściwą ocenę działań sędziowskich w meczu 28. kolejki UPL pomiędzy Dnipro-1 a Vorskla.
Chcielibyśmy zwrócić uwagę na fakt, że komisje zwróciły uwagę na ten mecz jeszcze przed otrzymaniem listu. Podczas gdy kontrole w ramach ich kompetencji są w toku, podjęto decyzję o zawieszeniu sędziego Jewhena Aranowskiego w jego obowiązkach"(Champion.com.ua, 26.05.23).
Posunięto się nawet do sugestii, że Szachtar powinien nie tylko zdobyć wymaganą liczbę punktów w dwóch ostatnich kolejkach, ale także pokonać Dnipro-1, aby rozwiać wszelkie wątpliwości co do uczciwości ich mistrzostw.
"Mówiło się już o "fotelowym" mistrzostwie Szachtara. Presja jest szczególnie silna ze strony Dnipro-1, które wywołało ogromny skandal związany z sędziowaniem po meczu z Vorsklą. Trudno nazwać większość roszczeń drużyny Dnipro adekwatnymi, ale należy zauważyć, że w tym sezonie walka o tytuł jest szczególnie brudna ze wszystkich stron: z meczami gabinetowymi, fatalnym sędziowaniem i dużą ilością relacji prasowych. Zmieniło to wyścig o mistrzostwo w chaos.
Ktokolwiek zostanie mistrzem, pytania będą kierowane przede wszystkim do niego, ponieważ wygrał, co oznacza, że to jego działania przyniosły wynik. Niezależnie od faktycznego bilansu dobra i zła między kandydatami do tytułu, tylko zwycięzca sezonu może być mistrzem "fotelowym".
A Szachtar ma o co pytać. Oto tylko te najbardziej aktualne i oczywiste:
1. Niedopuszczony gol Minayi na 1:0 w meczu, w którym Szachtar nie strzelił gola i teoretycznie mógł zdobyć punkty.
2. Haniebny mecz z Ingulets, który stał się kwintesencją przekładania spotkań przez Szachtar w tym sezonie: przeciwnik przyjechał na mecz u siebie, a nawet wystawił drugą drużynę.
3. Oskarżenia o wewnętrzne zachęty dla rywali, co jest zabronione przez regulamin rozgrywek.
4. Nawet bardzo wątpliwa żółta kartka Oleksandra Svatko, która nie miała wpływu na wynik meczu z Vorsklą, ale wygodnie dla Szachtara wysłała lidera obrony Dnipro-1 do zawieszenia na kluczowy mecz twarzą w twarz.
Jedynym sposobem dla Szachtara, aby położyć kres mówieniu o mistrzu z fotela, jest wygranie ligi z wyraźną przewagą nad rywalami w bezpośrednich meczach bez skandali sędziowskich."The Pitmen pokonali już Zoryę bez żadnych pytań, teraz musimy zakończyć porażkę w pierwszej rundzie z Dnipro-1", powiedział ten sam Oleksandr Sazhko dzień wcześniej(Ua.tribuna.com, 28.05.23).
I trzeba przyznać, że Szachtar właśnie to zrobił, zdobywając trzy bramki przeciwko Dnipro. Oczywiście szybka bramka Bondarenki z daleka bardzo im pomogła. The Pitmen kontynuowali grę na wynik i budowali swoją przewagę po przerwie.
"Szachtar nawet nie poczuł początkowego ataku przeciwnika (jeśli w ogóle), a potem spokojnie strzelił dwa gole. Najpierw obrona przeciwnika zawiodła, pozwalając Zubkovowi przeciąć podanie w stylu Iniesty do Sikana, który przerwał bramkową posuchę, radząc sobie z obrońcą przeciwnika. Trzy minuty później goście w końcu skapitulowali, tracąc drugą bramkę meczu z dystansu - tym razem autorstwa Stepanenki. 3:0. Złote medale przywiezione, można otwierać szampana i szykować się na paradę. Z pierwszym miejscem wszystko było jasne" - mówi felietonista Heorhiy Groshev(Ua-football.com, 28.04.23).
Pod koniec meczu miał jednak miejsce epizod, o którym będzie się mówić jeszcze długo - i który bez wątpienia doprowadzi do brzemiennych w skutki decyzji organów dyscyplinarnych.
"Nazarina wykonał twardy atak na Peglow, co doprowadziło nie tylko do emocji zawodników, ale także do pewnego rodzaju walki po obu stronach. Nie będziemy szczegółowo opisywać bójki, udokumentujemy jedynie rozbitą brew Rakitsky'ego i cztery czerwone kartki - Nazarina, Peglow, Trubin i Fedoriv przedwcześnie opuścili boisko (ten ostatni był jednak w rezerwie przez cały mecz, ale mimo to zdążył wziąć udział w bójce).
Ten epizod będzie jeszcze długo omawiany i recenzowany, ale to wszystko w przyszłości. Na razie możemy stwierdzić triumf Szachtara, który na rundę przed metą został mistrzem Ukrainy. "Górnicy zdecydowanie zasłużyli na tytuł swoimi dwoma ostatnimi meczami. A przed drużyną Dnipro jeszcze walka - Zorya również wygrała swój mecz i zrównała się punktami z ekipą Kuczera. Ostatnia kolejka będzie decydująca" - dodaje Groshev(Ua-football.com, 28.04.23).
O ile więc "Pitmeni" rozwiązali wszystkie swoje problemy, o tyle dla Dnipro-1 to starcie i jego konsekwencje mogą przerodzić się w duże problemy, gdyż w drużynie Ołeksandra Kuczera zabraknie co najmniej jednego ważnego zawodnika w kolejnym meczu, który zadecyduje o losach kwalifikacji do Ligi Mistrzów.
Dla Szachtara niezwykle ważne jest również to, że złoto UPL daje im bezpośredni awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Formalnie obecna pozycja Ukrainy w tabeli współczynników UEFA nie daje naszemu mistrzowi takiego prawa, ale ze względu na fakt, że obaj finaliści obecnego losowania Ligi Mistrzów (Inter i Manchester City) zapewnili sobie miejsca w następnej kampanii poprzez ligi krajowe, Szachtar otrzyma wolną przepustkę.
Wyniki pierwszej ligi: "Polissia" mistrzem, "Obolon" też w UPL
Dzień przed kulminacją UPL wyłoniono zwycięzcę pierwszej ligi. Została nim żytomierska Polissia, która wraz z Obolonem już wcześniej zapewniła sobie awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Drużyna Jurija Kałytwincewa zdobyła złoty medal pierwszej ligi dzięki zwycięstwu u siebie nad LNZ Czerkasy - symbolicznie stało się to w dniu, w którym prezes klubu, Gennadij Butkewycz, obchodził swoje 65. urodziny.
Według doniesień medialnych, przybycie Butkevycha jest przede wszystkim odpowiedzialne za odrodzenie klubu, który został założony w 1959 roku, ale nigdy nie grał na najwyższym poziomie, a nawet przestał istnieć przez dziesięciolecia. W 2016 roku klub został przywrócony do życia przez władze miasta Żytomierz, a pojawienie się potężnego sponsora w 2021 roku przeniosło ten proces na zupełnie inny poziom.
"Jest jeden konkretny powód obecnego sukcesu klubu z Żytomierza, a jest nim Giennadij Butkiewicz. Miliarder z Forbesa zwiększył budżet Polissii dziesięciokrotnie w ciągu dwóch lat, kiedy był u steru, i już odniósł historyczny triumf, choć mówi, że nawet nie zaczął poważnie inwestować w piłkę nożną. Naliście właścicieli piłkarskich pojawił się kolejny potężny gracz..." - pisze publicysta Mykola Reshniuk(Ua.tribuna.com, 27.05.23).
"Dla Butkevycha, według poinformowanych źródeł, Polissya nie jest zabawką. Chce stworzyć kolejną historię sukcesu. Ważne jest dla niego, aby zademonstrować to teraz, w czasie, gdy każdy sukces jest na wagę złota. Dlatego jest gotów zainwestowaćw Polissię pieniądze, na które prawie nikt w UPL nie może sobie pozwolić" - zauważa portalTerrikon (Terrikon.com, 17.05.23).
Eksperci oczekują, że Polissia postawi sobie dość ambitne cele w najwyższej lidze: nie tylko zdobycie przyczółka w elicie, ale także próba powtórzenia wyjątkowych przełomów w europejskich pucharach debiutantów UPL Oleksandriya w sezonie 2015/16 i Kolos w sezonie 2019/20.
Obolon, kolejny przyszły debiutant w UPL, ma inną historię, ale ma coś wspólnego z cudem w Żytomierzu. Rozwój drużyny z Kijowa nie był tak szybki, ale jest to również przede wszystkim zasługa systematycznego i kompetentnego rozwoju klubu przez jego głównego inwestora, Oleksandra Slobodiana.
W 2012 roku, z powodu konfliktu w zarządzie Obolonu, który długoletni fani zapamiętają jako oryginalną drużynę z żywym stylem piłkarskim, stołeczny klub został rozwiązany. W następnym roku Slobodyan ożywił go jako Obolon-Brovar LLC, a stara nazwa została przywrócona dopiero w 2020 roku.
"Klub ma własną infrastrukturę. Bardzo rzadko zdarza się, aby klub awansował z pierwszej ligi z własną infrastrukturą - stadionem, obiektami treningowymi, szkółkami sportowymi dla dzieci i młodzieży. "Obolon Arena wielokrotnie gościła mecze UPL, mimo że drużyna gospodarzy grała wówczas w niższych ligach...".
"Obolon jest zaangażowany w samowystarczalność, ale zdaje sobie sprawę ze złożoności tej idei. Slobodian po raz pierwszy mówił o tym celu w 2014 roku. W 2018 roku podkreślił potrzebę uczynienia klubu "efektywną strukturą". Oznacza to znalezienie reklamodawców i sponsorów, szkolenie zawodników w celu sprzedaży na rynku zagranicznym i zarabianie pieniędzy. Jednak klub przyznaje, że jest to bardzo trudny proces - tak było nawet przed inwazją na pełną skalę, a sytuacja stała się jeszcze gorsza po 24 lutego" - mówi bloger Dmytro Vatras(Ua.tribuna.com, 14.05.23).
Nic dziwnego, że media często podają Obolon jako przykład struktury, która stopniowo, ale skrupulatnie rozwija wszystkie elementy prawdziwego klubu piłkarskiego. Nie ulega wątpliwości, że tak wyróżniający się klub powinien stać się prawdziwym atutem UPL.
Szansę na awans do UPL w przyszłym sezonie mają także LNZ i Zaporożski Metalurg, które zagrają w meczach przejściowych. Warto również odnotować porażkę Karpat, które w trakcie sezonu były uważane za jednego z najbardziej realnych pretendentów do czołowej czwórki. Lwowski klub utknął jednak w martwym punkcie pod koniec sezonu i ostatecznie zajął piąte miejsce, w związku z czym pozostanie w pierwszej lidze na kolejny sezon.
Reprezentacja Ukrainy: skład już jest, trenera jeszcze nie ma
Szczególną uwagę zwrócono na decydujące bitwy w mistrzostwach Ukrainy, ponieważ nie tylko wyłoniły one zdobywców medali i biletów na Puchar Europy, ale także pokazały formę czołowych ukraińskich graczy w UPL przed rozpoczęciem czerwcowego obozu treningowego reprezentacji narodowej, która wkrótce rozegra dwa mecze w kwalifikacjach UEFA EURO 2024.
W piątek UAF ogłosił listę zawodników powołanych na mecz towarzyski z Niemcami (12 czerwca), a także mecze kwalifikacyjne z Macedonią Północną (16 czerwca) i Maltą (19 czerwca). Lista obejmuje 27 zawodników oraz pięciu rezerwowych.
Ogólnie rzecz biorąc, media zauważają, że w drużynie narodowej nie ma specjalnych niespodzianek, a główną stratą drużyny jest Ołeksandr Zinczenko, który doznał kontuzji w niedawnym meczu z Arsenalem w Londynie. Były nadzieje, że kluczowy pomocnik żółto-niebieskich będzie w stanie wrócić do zdrowia, ale fakt, że nie ma go nawet w drużynie rezerw, nie pozostawia na to szans.
"Nieobecność gracza Arsenalu nie jest krytyczna dla lewej, a zwłaszcza prawej flanki obrony (Rotan tak to widział), ale będziemy musieli pomyśleć o środku pola. Wygląda na to, że Zinczenko zostanie zastąpiony przez Sudakowa... Jest trzech napastników w porównaniu do marca - dodał Vanat. I słusznie, bo w czerwcu było więcej meczów i trzeba było odnotować skuteczne akcje zawodnika Dynama, który wciąż różni się od Dowbyka stylem gry i od Jaremczuka sposobem zachowania, gdy musi siedzieć w rezerwach" - pisze felietonista Ihor Yaslyk(Ua.tribuna.com, 26.05.23).
Autor zauważa również, że interesy "młodzieży" Rusłana Rotana, ponieważ we wniosku o powołanie do kadry narodowej nie uwzględniono Batagova, Brazhko, Bondarenko i Kryskiva, którzy potencjalnie mogliby dostać się do głównej drużyny.
"Ogólnie rzecz biorąc, nie ma specjalnych skarg na ten zespół. Wszystko wygląda logicznie. Po 19 czerwca, jeśli pojawią się jakieś skargi, nie będą one dotyczyć listy głównej i rezerwowej"- podsumowuje Yaslyk(Ua.tribuna.com, 26.05.23).
Jednocześnie media zgodnie z oczekiwaniami podkreślają dziwną sytuację związaną z powołaniem trenera kadry narodowej - a raczej z jego niepowołaniem. Choć oczywiście wszyscy są przekonani, że będzie nim Serhiy Rebrov...
"Sytuacja wygląda paradoksalnie, gdy jest skład, ale nie ma jeszcze trenera... Zastanawiam się również - czy ten skład został wybrany przez Serhija Rebrowa, czy też pomagali mu znani trenerzy, z których tak wielu jest pod skrzydłami UAF? Ponieważ zbiorowa kreatywność oznacza zbiorową odpowiedzialność - czyli brak odpowiedzialności" - podkreśla Yaslyk(Ua.tribuna.com, 26.05.23).
"W przeciwieństwie do podobnej sytuacji w przeddzień meczu otwarcia kwalifikacji Euro 2024 - przeciwko Anglii - tym razem szybko zobaczyliśmy i usłyszeliśmy nazwiska kandydatów do reprezentacji narodowej. Tym razem jest jednak negatywna konotacja. Chciałbym mieć nadzieję, że kluczowym słowem w tym przypadku jest "na razie". Jak wiadomo, mówimy o osobie głównego trenera kadry narodowej. Póki co, on jako taki nie istnieje...
Cóż, niech Bóg będzie z nim. O wiele ciekawiej jest mówić bezpośrednio o liście. Jak dla mnie lista jest bardzo adekwatna. Co do rezonansu niektórych nazwisk na niej, możemy tylko dyskutować, a nie kłócić się aż do zachrypnięcia. Nie ma na niej "pasażerów" takich jak Konoplyanka, który został ostatnio powołany z powodu "powiązań rodzinnych". Znajdują się w niej ludzie, którzy moim zdaniem zasługują na to, by dotknęło ich debiutanckie pióro. A być może niektórzy zasłużyli na to, by znaleźć się wśród powołanych przez wzgląd na dawne czasy" - powiedział dziennikarz Valeriy Vasylenko(Sport.ua, 26.05.23).
Zdaniem autora najbardziej kontrowersyjną kwestią była linia ataku reprezentacji Ukrainy, choć generalnie zgadza się on z autorami zestawienia.
"Dovbyk - nie ma alternatywy. Vanat jest obiektywnie zasłużony: jest jednym z niewielu napastników w naszym futbolu, który potrafi wykorzystać prawdziwy drybling. Jaremczuk... Mimo wszystkich jego wad, nie mogliśmy go nie powołać. Kogo innego mogliśmy wypróbować? No, może Nazarija Rusina i Alefirenko. Są teraz w czołówce UPL. Chociaż są tego samego typu co Vanat. Jeśli wybierasz z tego trio, to Dynamo, moim zdaniem, nadal wydaje się najlepszą opcją" - podsumowuje Vasylenko(Sport.ua, 26.05.23).
Tymczasem według kanału YouTube VZBIRNA, prezentacja nowego trenera reprezentacji Ukrainy Serhija Rebrowa i jego sztabu odbędzie się 30 maja (Ua-football.com, 23.05.23). Po finałowym meczu Pucharu Ligi ZEA z Al Sharjah, który jego drużyna przegrała 27 maja, Rebrov pożegnał się z Al Ain, więc nie ma wątpliwości, że oficjalne ogłoszenie jego nominacji na trenera reprezentacji narodowej nastąpi w najbliższej przyszłości.
Inne aspekty piłkarskiego życia na Ukrainie
UPL ma nowego prezesa i będzie przygotowywać własną telewizję. We wtorek 23 maja w Domu Piłki Nożnej odbyło się spotkanie przedstawicieli klubów UPL, na którym Jewhen Dykyj został zatwierdzony jako pełnoprawny prezes ligi. Wcześniej zajmował on stanowisko dyrektora wykonawczego organizacji.
"Kluby jednogłośnie zdecydowały o mianowaniu Jewhena Dykyi na szefa UPL bez żadnych przedrostków, zgodnie ze wszystkimi odpowiednimi wymogami regulacyjnymi" - poinformowała oficjalna stronaUPL (Upl.ua, 23.05.23).
Warto zauważyć, że UPL nie ma pełnoetatowej drużyny od 2020 roku. Ostatnim szefem ligi był Szwajcar Thomas Grimm. Kierował on organizacją od kwietnia 2018 roku.
Jednym z pierwszych globalnych projektów, które powierzono Dykyiowi na nowym stanowisku, było przygotowanie projektu własnego kanału UPL, który potencjalnie mógłby zgromadzić prawa do pokazywania meczów wszystkich klubów Premier League.
"Są 2-3 kluby, które chcą zobaczyć bardziej szczegółowy biznesplan dla UPL TV, ale atmosfera na spotkaniu była taka, że nie pamiętam tego. Wszyscy odnosili się do siebie z szacunkiem i zrozumieniem. Wierzę, że jesteśmy bardzo blisko stworzenia UPL TV" - powiedział dyrektor ds. rozwoju strategicznego i komunikacji Szachtara Jurij Swiridow(Sport.ua, 24.05.23).
FIFA rozszerza zasadę "wojskowości". FIFA postanowiła przedłużyć zasadę, która pozwala zagranicznym zawodnikom i trenerom na zawieszenie kontraktów z ukraińskimi i rosyjskimi klubami. Reguła została przedłużona do 30 czerwca 2024 r., pod warunkiem, że kluby zostaną o tym poinformowane na piśmie do 1 lipca tego roku.
Do przepisu wprowadzono jednak jedną zmianę. Od teraz zagraniczni zawodnicy i trenerzy, którzy pomimo wojny na Ukrainie zdecydują się przyjechać, wrócić lub nie opuszczać terytorium Ukrainy lub Rosji, nie będą mogli powoływać się na zmieniony 7. załącznik, aby zawiesić swój obecny kontrakt(Ua-football.com, 22.05.23).
Oczekiwano, że decyzja FIFA wywoła niezadowolenie wśród wielu ukraińskich klubów, przy czym Szachtar pozostaje najbardziej aktywny w konfrontacji z FIFA. Dyrektor generalny klubu z Doniecka, Serhij Pałkin, powtórzył, że Górnicy stracili już około 40 milionów euro i potencjalnie stracą tyle samo z powodu stanowiska FIFA.
"FIFA twierdzi, że była naciskana przez związek piłkarzy FIFPRO, który domagał się przyznania wszystkim legionistom statusu wolnego agenta. I wydaje się, że FIFA poszła już na kompromis ze swoją decyzją. Wydaje mi się jednak, że jest to kwestia polityczna. Rozumiemy relacje FIFA z Rosją. I to jest kolejny punkt, który niesamowicie mnie irytuje. Jak mogą podejmować takie same decyzje dotyczące nas i rosyjskiego futbolu? Oni są agresorem, a my jesteśmy ofiarami. Niszczycienas, a nie pomagacie" - powiedział Palkin(Sportarena.com, 26.05.23).
Misja humanitarna Dynama trwa nadal. Rzeczywiście, światu należy stale przypominać, kto jest agresorem, a kto ofiarą w tej wojnie. Niestety, we wszystkich obszarach nasz kraj nadal cierpi z powodu wojny rozpętanej przez Federację Rosyjską. I podczas gdy nasi bohaterowie narodowi bronią kraju na froncie i wypędzają okupantów z naszych ziem, inni odbudowują to, co zostało bezczelnie zniszczone.
Na przykład, w wyniku kolejnego ataku na stolicę przez wrogie drony na początku maja, budynek Kijowskiego Gimnazjum nr 154, znajdujący się w Nyvky, został uszkodzony. Wśród jego absolwentów są ci, którzy zginęli bohatersko broniąc Ukrainy podczas wojny z Rosją - Oleksiy Oschepkov, Mykyta Nedovodiev, Oleksiy Bobkin. Wśród byłych uczniów gimnazjum są również znane osobistości, takie jak piosenkarka Iryna Bilyk. Są też znani piłkarze i trenerzy Dynama Kijów, tacy jak Anatolij Szepel i Wołodymyr Onyszczenko. Prezes Dynama Ihor Surkis i jego starszy brat, honorowy członek UEFA Hryhorij Surkis, również uczyli się w gimnazjum.
"Dowiedziawszy się o zniszczeniu budynku w wyniku eksplozji wrogiego drona, Fundacja Charytatywna Braci Surkis natychmiast zajęła się organizacją odbudowy uszkodzonego budynku gimnazjum. W krótkim czasie na wszystkich trzech piętrach zainstalowano nowe okna metalowo-plastikowe.
Hryhorij Surkis odwiedził swoje rodzinne gimnazjum, aby sprawdzić stan remontu, spotkać się z dyrektorką Larysą Semeniwną Liszczyńską i osobiście zapytać, czy nie trzeba zorganizować innych napraw. Podczas spotkania uzgodniono, że Fundacja Braci Surkis będzie nadal udzielać pomocy placówce edukacyjnej, dopóki wszystkie uszkodzone pomieszczenia nie zostaną w pełni odnowione",poinformowała strona internetowa kijowskiejdrużyny Dynamo (Fcdynamo.com, 25.05.23).
"Trudno uwierzyć, że wszystko zostało przywrócone tak szybko. Już nie raz doświadczyliśmy napraw i remontów. Z reguły trwały one sześć miesięcy. A kiedy tyle okien - ponad sto - zostało zamontowanych w tak krótkim czasie, to jest po prostu niesamowite! Chciałbym wyrazić szacunek i wdzięczność tym ludziom, którzy z wielkim sercem i otwartym umysłem przychodzą do szkoły, w której się uczyli i zdobywali wykształcenie. Zareagowaliw pierwszych chwilach tragedii, natychmiast dzwoniąc i mówiąc, że pomogą" - powiedziała Larysa Lishchynska, dyrektorka gimnazjum(Fcdynamo.com, 25.05.23).
Setki placówek medycznych zostało również zniszczonych przez wrogi ostrzał na całej Ukrainie. Obwód czernihowski, a w szczególności jego centrum regionalne, był jednym z regionów, które otrzymały pierwszy atak wroga i nadal podnosi się ze znacznych zniszczeń. Na początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę, Czernihów był pod ciągłym bombardowaniem artyleryjskim i lotniczym przez ponad miesiąc, powodując nieodwracalne straty w ludziach i zniszczenia infrastruktury cywilnej na dużą skalę. Jednym z tych obiektów był Szpital Miejski nr 3 w Czernihowie.
"Platforma UNITED24 przyczyniła się do znacznej i gruntownej odbudowy placówki medycznej, dla której szpital w Czernihowie stał się pierwszym projektem odbudowy infrastruktury medycznej realizowanym we współpracy z FC Dynamo Kijów, który nie stał z boku. Dziękiklubowi piłkarskiemu zebrano 13,8 mln UAH na odbudowę podczas meczu charytatywnego pomiędzy Dynamem a angielskim Evertonem, który odbył się 29 lipca 2022 r. w Liverpoolu" - informuje strona internetowa Dynama(Fcdynamo.com, 27.05.23).
Stołeczny klub po raz kolejny podkreślił, że będzie kontynuował swoją misję humanitarną, aby pomóc odbudować zniszczoną i uszkodzoną infrastrukturę krytyczną na całej Ukrainie, a także, oczywiście, pomóc siłom obronnym, które toczą heroiczną walkę z agresorem.
Orest LELEKA