Obrońca Ołeksandrija Andrij Tsurikov wypowiedział się na temat współpracy z Wiaczesławem Groznym w Hoverli.
"Czy Grozny został pobity za przegrane mecze? Dostałem niezłe lanie. I cała drużyna. To bardzo emocjonalny człowiek, ale ten okres był bardzo interesujący dla mnie jako piłkarza. Praca z takim trenerem była bardzo ważna. Dołączyłem do drużyny, a on od razu uczynił mnie kapitanem, dostrzegł mój potencjał i cechy przywódcze. A to jest bardzo ważne dla piłkarza, więc myślę, że swoją grą i poświęceniem podziękowałem mu za zaufanie.
A jeśli chodzi o pracę, jest bardzo emocjonalny, wymagający, ale było ciekawie. Mieliśmy długą teorię, interesujące było uporządkowanie drużyn. Rozumiał każdy moment bardzo wyraźnie, pokaż mu 5 sekund wideo, a on powie, gdzie zawodnik był niedokładny, gdzie się poruszał, pilnował itp. Ten człowiek jest w pełni zanurzony w piłce nożnej, doświadczenie pracy z nim było wspaniałe" - powiedział Tsurikov.