Były napastnik Dynama Kijów i reprezentacji Ukrainy Roman Zozulya wypowiedział się na temat wysadzenia elektrowni wodnej w Kachowce przez gówniany nie-kraj zwany Rosją.
"Dzień dobry, przyjaciele.
Przede wszystkim chcę podziękować siłom obrony powietrznej, które zeszłej nocy zestrzeliły 35 z 35 pocisków manewrujących wystrzelonych w nasz kraj z puszek z Morza Kaspijskiego. Wynik 100%. O mój Boże.
Po drugie, Rosjanie nie są ludźmi. Wczesnym rankiem ci dranie wysadzili elektrownię wodną w Kachawie. Teraz region Chersoń doświadcza powodzi. Cywile cierpią.
Nie możemy sobie jeszcze wyobrazić konsekwencji tej katastrofy. Myślę, że więcej niż jedna osada zostanie ewakuowana.
Niestety, jest to kolejny dowód na to, że mamy do czynienia z draniami. Dranie boją się kontrofensywy i robią wszystko, by opóźnić ten moment. Aby zniweczyć plany Sił Zbrojnych.
Ale ty i ja rozumiemy, że niczego nie da się powstrzymać. Będzie ofensywa. Ale nie ma potrzeby o tym krzyczeć. Nie ma potrzeby nieustannie pisać w Internecie pod każdym postem zweryfikowanych kanałów telegramów, kiedy to nastąpi? Siły Zbrojne Ukrainy wezwały wszystkich do zachowania ciszy. Tak trzymać. Pewnego ranka obudzimy się i dowiemy się, że nasi ludzie poszli naprzód. Do tego czasu naszym głównym zadaniem jest pomoc wojsku. Reagować na ich obozy szkoleniowe, ponieważ mają wiele potrzeb, aby osiągnąć lepsze wyniki!
Wierzymy w Siły Zbrojne, Obronę Powietrzną i naszą matkę Ukrainę!" - napisał Zozulya na swoim kanale telegramu.
Футбольне поле Дніпро мабуть річна коса не врятує , тільки збудували ...
Господарська частина стадіону Енергія , саме місто вище ..
Плавням , дачам вниз по Дніпру гаплик
А ЗАЕС без охолодження залишиться