Oleksandr Povoroznyuk: "Bartulovych przyszedł i poprosił o zwolnienie go. To jak ucieczka szczura z tonącego statku".

Prezes Ingulets Oleksandr Povoroznyuk skomentował zakończenie współpracy z Mladenem Bartuloviciem.

Alexander Povoroznyuk

"Kovalec nie wykonał swojego zadania i został zwolniony. Rozstaliśmy się z nim normalnie i podaliśmy sobie ręce.

I jest bardzo duże pytanie do Bartulovicia. Od kogo, ale od niego nawet nie spodziewałem się takiej postawy. Sam przyszedł i poprosił, żeby go zwolnić. Myślę, że jest jak szczur, który pierwszy ucieka z tonącego statku. To bardzo nieuczciwe zachowanie. Nie rozjaśni mu to przyszłości. Myliłem się. Szkoda, że myliłem się co do Bartulovicia.

Teraz pozostały dwa mecze przejściowe. "Ingulets był, jest i będzie. Nie wiem, gdzie będzie grał, ale będzie grał. "Ingulets nigdy w życiu nie zniknie, dopóki ja tam jestem. Będziemy walczyć do końca. Mam nadzieję, że zagramy w UPL.

Bartulovich i jego czyn - Bóg go osądzi. W przyszłości wszystko będzie dla niego dobre. To bardzo niskie i podłe z jego strony. Ja bym tak nie postąpił. Nie wyjaśnił swojej decyzji. Po prostu przyszedł tutaj i zrobił z tego wielką sprawę. Myślał, że otrę mu łzy. Powiedział, że idzie z Kowalcem. Zapytałem: "Dlaczego?". A on na to: "Bo nie mnie mianowałeś pełniącym obowiązki, tylko Łupaszkę" - powiedział Povoroznyuk na klubowym kanale Youtube.

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • Maksym Bezuhlyi(XpertVision) - Старожил
    07.06.2023 14:30
    • 9
Komentarz