Vladyslav Vanat: "Pamiętam, jak podawałem piłki w Dynamie pod wodzą Rebrowa. A teraz on jest moim głównym trenerem".

Napastnik Dynama Kijów Vladislav Vanat skomentował swoje debiutanckie powołanie do reprezentacji Ukrainy w wywiadzie dla serwisu prasowego UAF.

Vladislav Vanat

- Jak się czujesz na zgrupowaniu reprezentacji Ukrainy?

- Dobrze. Wchodzimy w tryb treningowy i staramy się zrozumieć, czego oczekuje od nas sztab trenerski.

- A czego on chce?

- To tajemnica. (Śmiech).

- To dla ciebie pierwsze wyzwanie, mówiłeś o tym, jak na nie czekałeś. Oczekiwania się spełniają.

- Tak, spełniają się. Zespół bardzo dobrze mnie przyjął, w drużynie panuje dobra atmosfera.

- Czy Serhiy Rebrov przekazał ci jakieś instrukcje jako napastnikowi?

- Na razie tylko wskazówki w procesie treningowym. Później zapoznamy się dokładniej.

- Pochodzisz z systemu Dynama. Pamiętasz, kiedy Serhij Stanisławowycz był trenerem twojego klubu?

- Oczywiście, że tak. Kiedyś graliśmy na boisku w tych meczach. Więc nie mogę tego nie pamiętać. Podawałem mu wtedy piłki, a teraz jest moim głównym trenerem. To miłe uczucie.

- Co sądzisz o naszym najbliższym rywalu - reprezentacji Niemiec?

- To bardzo dobra drużyna, prawdopodobnie jedna z najlepszych na świecie. Będzie bardzo miło zagrać przeciwko nim i zobaczyć poziom tej drużyny.

- Następnie czekają was mecze kwalifikacyjne do Euro 2024 z Macedonią Północną i Maltą...

- W tych meczach trzeba oczywiście zagrać jak najlepiej i wygrać.

Komentarz