Kyle Walker o wygranej w Lidze Mistrzów: "Spełniłem swoje marzenie. Pamiętam, jak moja mama nie miała 1 funta na lody...".

Obrońca Manchesteru City Kyle Walker skomentował zwycięstwo 1-0 nad Interem w finale Ligi Mistrzów.

Kyle Walker. Zdjęcie: gettyimages.com

"Jestem bardzo szczęśliwy. Rzadko brakuje mi słów. Spełniło się moje marzenie, aby osiągnąć to z tym klubem. Zdobycie trofeum jest niewiarygodne.

Zawsze będę rozczarowany, gdy nie będę grał, ale mam 33 lata. Daję przykład młodym chłopakom. Wygłosiłem przemówienie, zanim weszli na boisko. Ten klub znaczy dla mnie tak wiele. Będę dozgonnie wdzięczny za to, przez co przeszedłem.

Powiedział, że moje marzenie jest w ich rękach. Bez presji. Nie mogę powiedzieć, że Inter zasługuje na to bardziej niż my lub że my zasługujemy na to bardziej niż oni. Obaj jesteśmy tutaj dzięki naszym zasługom. Kto będzie musiał przegrać. Emocje odegrały swoją rolę. Losowość oczywiście mogła odegrać pewną rolę. Ostatnim razem zdobyłem srebro, więc zdobycie złota jest fantastyczne.

Spełniam swoje marzenie. Moja mama i tata są na trybunach. Pochodzę z Sheffield, nie jest łatwo. Pamiętam, jak moja mama nie miała funta na lody. Jestem bardzo wdzięczny, że osiągnąłem to z nimi" - powiedział Walker dla BT Sport.

Komentarz