Yuriy Shelepnytskyy: "W pierwszej połowie ukraiński zespół zawiodła psychika".

2023-06-17 07:57 Były ukraiński pomocnik Yuriy Shelepnytsky przeanalizował wczorajszy mecz kwalifikacyjny do Euro 2024 pomiędzy Macedonią Północną a ... Yuriy Shelepnytskyy: "W pierwszej połowie ukraiński zespół zawiodła psychika".
17.06.2023, 07:57

Były ukraiński pomocnik Yuriy Shelepnytsky przeanalizował wczorajszy mecz kwalifikacyjny do Euro 2024 pomiędzy Macedonią Północną a Ukrainą (2:3).

Yuri Shelepnitsky

- Końcowy wynik był super, ale po pierwszej połowie chciałem wyłączyć telewizor " - powiedział Yuriy Grigorevich. - Nie sądzę, że było to niedocenienie Macedonii Północnej po dobrym meczu z Niemcami. To był jednak problem psychologiczny. Porażka była w mózgu, ponieważ wszyscy mają takie same nogi i ręce, możliwości są takie same, ale psychika nas zawiodła...

- W jakim stopniu na grę reprezentacji Ukrainy wpłynął pierwszy gol, zdobyty z rzutu karnego podyktowanego za przewinienie na Matwienko?

- W ostatnich dwóch meczach Matvienko po raz trzeci popełnił rażące błędy. Oczywiście nie widział piłki w tłumie, ale z jakiegoś powodu wystawił rękę do przodu. Na tym poziomie obrońca nie ma prawa tego robić.

Pierwszy gol z pewnością był szokujący. Ale druga stracona bramka przybiła go jeszcze bardziej. Kilku naszych piłkarzy próbowało podbiec pod ten strzał, ale zrobili to jakoś niepewnie. Inną rzeczą, która rzuciła się w oczy, było to, że do bramki było daleko, ale Trubin był zbyt wysunięty do przodu i nie odgadł kąta, w który poleci piłka. Trubin chciał wybronić, wybronił efektownie, ale nie zdołał sięgnąć. Tak więc przed przerwą reprezentacja Ukrainy przegrywała z Macedończykami we wszystkich elementach.

- Co zrobił Rebrov w przerwie?

- Przede wszystkim dokonał zmian. Konoply i Vanat, a potem Malinowski byli całkiem logiczni. Na flance, gdzie w pierwszej połowie grali Tymchyk i Yarmolenko, Macedończycy robili wszystko, co chcieli. Po drugie, rozmowa z chłopakami w szatni. Myślę, że Rebrov mógł powiedzieć, że mamy jeszcze 45 minut gry i możemy nawet wygrać. To bardzo ważne, aby nie tylko mówić, że musimy wyrównać wynik, ale mówić o możliwości wygranej. Tak więc po przerwie sytuacja naprawdę się zmieniła, a Niebiesko-żółci nie byli już drewniani.

- Co zmieniło się od pierwszych minut drugiej połowy?

- Ukraińska drużyna wyraźnie podkręciła tempo. Konoplya grał więcej z przodu, Mudryk w końcu kilka razy włączył swój najlepszy strzał. Do tego Vanat sprawił, że nasze ataki były ostrzejsze i szybsze. No i oczywiście po przerwie na boisku pojawił się zupełnie inny Cygankow, który pokazał klasę, a także strzelił bramkę głową, co nie jest dla niego zbyt charakterystyczne. Zwróciłbym również uwagę na Sudakova, który zaczął skuteczniej przyjmować piłkę i wykonywać ostre podania do przodu. Ogólnie rzecz biorąc, nasza drużyna poprawiła agresję.

- Reprezentacja Macedonii Północnej była zbyt rozluźniona po wygranej 2:0?

- Bałkany są takie ... Oczywiście wcześnie uwierzyli, że wynik jest zrobiony. Ale decydujący był fakt, że to Ukraina lepiej weszła w mecz. Gdybyśmy tego nie zrobili od początku drugiej połowy, dostalibyśmy trzecią bramkę od Macedończyków.

- Co można powiedzieć o występie drużyny Serhija Rebrowa?

- Zdobyliśmy trzy punkty i to cieszy. A potem jest wiele do przemyślenia. Czasu jest jednak mało. Jest to jednak początkowy okres dla trenera Rebrowa, dla formacji jego zespołu. Widzimy pozytywne rzeczy - sześć goli zdobytych w dwóch meczach i negatywne - wiele straconych bramek... Ale przyjemne jest to, że nasza reprezentacja gra atakujący futbol, z wieloma obiecującymi zawodnikami i ambitnym trenerem.

- Czego można się spodziewać w następnym meczu kwalifikacyjnym do Euro 2024 z Maltą?

- Zdecydowanie musimy zgarnąć trzy punkty, ponieważ nie sądzę, abyśmy zrezygnowali z naszych ambicji zakwalifikowania się do Euro 2024. Drużyna będzie oczywiście dążyć do mistrzostw świata w 2026 roku, ale my również musimy teraz zdobyć swoje.

Oczywiście nie należy spodziewać się łatwego meczu z Maltą. Serhiy Rebrov będzie musiał popracować nad psychologią swoich podopiecznych i dokonać korekt dotyczących pozycji. Przykładowo, Tymchyk zawiódł w meczu z Macedończykami, a Dovbik w ogóle nie imponował - wypadł z gry i tyle.

Reprezentacja Ukrainy musi się rozwijać z meczu na mecz, a potem Bóg da. Czas płynie szybko, zanim się obejrzymy, nadejdzie czas na Mistrzostwa Europy w Niemczech.

Oleg Semenczenko

RSS
Aktualności
Loading...
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok