Dani Alves opowiedział o pamiętnym wieczorze, po którym trafił za kratki

Były zawodnik Barcelony i reprezentacji Brazylii, Dani Alves, nadal zaprzecza oskarżeniom o gwałt.

Dani Alves, Getty Images

"Tańczyliśmy przez chwilę, bardzo blisko siebie. Nie całowaliśmy się, ale po ruchach i spojrzeniach widać było, że coś nas łączy. W pewnym momencie byliśmy bardzo blisko siebie.

Byliśmy w miejscu publicznym i chociaż mój przyjaciel Bruno stał przed nami przez cały czas, aby uniemożliwić sfotografowanie nas, zasugerowałem, żeby poszła do toalety. Powiedziałem jej, że wejdę pierwszy i będę tam na nią czekał. Na najwyższym piętrze było tłoczno, a ja jestem żonaty, więc nie mogliśmy tego tam zrobić.

Wszedłem do toalety pierwszy. Po chwili pomyślałem, że zmieniła zdanie i nie przyjdzie. Minęło dużo czasu. Wychodziłem, kiedy zobaczyłem ją wchodzącą. Odsunąłem się, minęła mnie i weszła do toalety. Poszedłem za nią, nawet nie zamykając drzwi. Wiedziałem, że Bruno czeka na zewnątrz, aby upewnić się, że nikt nie wejdzie - wiedział, co robimy.

To nieprawda, że ją biłem i obrażałem. Ani razu nie poprosiła mnie, żebym przestał, ani razu nie udawała, że chce wyjść. Drzwi były cały czas otwarte, mogła wyjść, bo prawie cały czas siedziałem na toalecie.

Na jej ciele nie ma ani jednego śladu, który potwierdzałby okrucieństwo, z jakim według niej traktowałem ją w toalecie" - powiedział Dani Alves w wywiadzie dla La Vanguardia.

W styczniu tego roku Dani Alves został zatrzymany w Hiszpanii w sprawie o gwałt. Brazylijczykowi grozi 12 lat więzienia.

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • Andriy Krytskiy(ankryt) - Наставник
    23.06.2023 03:25
    ...потому что я практически все время сидел на унитазе.
    =================
    Ось так Дані Алвес все проср_в.
    • 6
Komentarz