Dmytro Bilonog, wychowanek Szachtara, wyjaśnił, dlaczego nie dołączył do Dnipro.
"Powinienem być w Dnipro zaraz po Szachtarze, który właśnie grał finał Ligi Europy. Trenowałem z pierwszą drużyną i miałem podpisać kontrakt.
Jednak zarząd Szachtara mocno wpłynął na to, aby tak się nie stało. Z tego co wiem, była jakaś komunikacja między menedżerami klubów i "Dnipro" odmówiło podpisania ze mną kontraktu.
Potem dostałem nawet telefon od samego Palkina, który powiedział: To koniec, wracaj do Szachtara. Ale ponownie mu odmówiłem. To był koniec" - powiedział Bilonog.