Dyrektor KP Metalurh Yuriy Zenkin opowiedział portalowi Tribuna. com o dyrektorze sportowym klubu piłkarskiego z Zaporoża o tej samej nazwie, Mikhailu Metreveli, którego klientami jest połowa obecnej drużyny.

"Poznałem go po tym, jak zostałem mianowany dyrektorem klubu. Ale jestem w pełni zadowolony z tej znajomości. Jestem wdzięczny Michaiłowi, ponieważ dzięki swojemu doświadczeniu w infrastrukturze piłkarskiej jest bardzo przydatny zarówno dla mnie osobiście, jak i dla całego klubu. Ale to nie ja zaprosiłem go do klubu. Takie jest stanowisko miasta.
Z punktu widzenia niektórych ekspertów, Michaił "pierze" pieniądze w klubie. Ujmę to w cudzysłów, żeby nie było niuansów. Ale on nie pobiera wynagrodzenia, pracuje dla klubu na zasadzie wolontariatu. A jego rola jest dość znacząca. Michael to nie tylko teraźniejszość w naszym klubie, ale także wizja na przyszłość.
Oczywiście ma własne biuro, licencję agenta. Oczywiście mamy kilku zawodników z jego biura. Ale nie mamy umowy agencyjnej z żadnym agentem. Podpisujemy dwustronne umowy z zawodnikami, czyli klub nie wydaje nic na ten proces" - powiedział Zenkin.