Znany dziennikarz Artem Frankov powiedział, czego spodziewa się po ćwierćfinałowym meczu Euro 2023 (U-21) pomiędzy młodzieżowymi reprezentacjami Ukrainy i Francji, który odbędzie się dzisiaj w Klużu.
"Przypomnę harmonogram "olimpijski": jeśli my, tak jak w kwalifikacjach (a tam byliśmy 0:5 w ważnym meczu i 3:3 w mało ważnym), przegramy z Francuzami, a w tym samym czasie Anglia zostanie pokonana w Portugalii - żegnaj, Paryżu (miasto, które będzie gospodarzem Igrzysk Olimpijskich 2024 - red.), zostałeś obsadzony bez nas.
Potem myślimy: a co jeśli Anglia przejdzie... Bo, spójrzmy prawdzie w oczy, nie mamy najmniejszej wiary, że pokonamy Francuzów. Nie ma też najmniejszych przesłanek co do wyniku nadchodzącego meczu.
Obstawiam, że utrzymamy się przez połowę meczu, a potem będzie znacznie trudniej: remis po pierwszej połowie" - powiedział Frankov.