Kolumna Aleksandra Lipenki. Krótki rozbieg i piłka w bramce

2023-07-15 11:31 Kontynuuję opowiadanie o czołowych zawodnikach Dynama Kijów różnych pokoleń. Dziś w centrum waszej uwagi znajduje się ... Kolumna Aleksandra Lipenki. Krótki rozbieg i piłka w bramce
15.07.2023, 11:31

Kontynuuję opowiadanie o czołowych zawodnikach Dynama Kijów różnych pokoleń. Dziś w centrum waszej uwagi znajduje się Wiktor Serebryanikov, honorowy mistrz sportu.

Viktor Serebryanikov

Urodził się w 1940 roku. Grał w Metalurg (Zaporoże) 1956-1959, Dynamo (Kijów) 1959-1971. Serebryanikov rozegrał 300 meczów w mistrzostwach byłego ZSRR, zdobywając w nich 70 bramek. Viktor jest 4-krotnym mistrzem, 3-krotnym srebrnym medalistą, 2-krotnym zdobywcą Pucharu.

9 razy znalazł się na liście 33 najlepszych piłkarzy. Rozegrał 21 meczów w reprezentacji narodowej. Był członkiem kadry olimpijskiej. Uczestnik finałów trzech Mistrzostw Świata (1962, 1966, 1970). Półfinalista Mistrzostw Świata w 1966 roku.

Serebryanikov jest wychowankiem Metalurga Zaporoże. 19-letni napastnik został zaproszony do Dynama przez trenera Kijowa Wiaczesława Sołowiewa. Ten znał go z młodzieżowej drużyny narodowej, którą kiedyś trenował. Obok Kanevskiego, Biby, Bazilevicha, Lobanovskiego 19-letni debiutant nie zagubił się. Numer osiem Dynama wyróżniał się umiejętnością pracy, dobrą szybkością, techniką, zrozumieniem z partnerami, wirtuozerskim wykonaniem rzutów wolnych.

Popisowy ruch

Nie każdy wielki piłkarz może pochwalić się swoim "popisowym" ruchem. Victor miał taką technikę - był to słynny "łuk Serebryanikova". Tak wykonywał rzuty wolne, że piłka okrążała ustawiony "mur", a następnie, gdy wydawało się, że piłka leci nad bramką, gwałtownie schodził w dół i jakby namagnesowany do dziewiątki słupka bramki upuszczał ją tam. Takie uderzenia "Srebrnego", jak pieszczotliwie nazywali go kibice, wywoływały zachwyt na trybunach. Wiele ze swoich bramek Serebryanikov zdobył z charakterystycznego dla siebie "łuku".

W 1969 roku w meczach Pucharu Europy takim uderzeniem pokonał bramkarzy Austrii i Fiorentiny. Szczególnie wspaniały był jego gol przeciwko panującemu mistrzowi Włoch z rogu pola karnego, który zawodnik Dynama strzelił precyzyjnie i z gracją, niczym jubiler wykonujący swoją pracę.

W drużynie narodowej Serebryanikov strzelał gole w Belgradzie, Brukseli, San Salvador.

Paryski "łuk"

Victor zademonstrował swój ostatni łuk w Paryżu, na boisku "Stade de France" w towarzyskim meczu pomiędzy weteranami reprezentacji narodowych Francji i ZSRR. Na pomeczowym bankiecie podszedł do niego słynny francuski napastnik, który strzelił 13 goli na Mistrzostwach Świata w Szwecji, Juste Fontaine, i zadał pytanie:

"Ile masz lat kolego?".

"50".

"To niewiarygodne w tym wieku i grać tak dobrze. Gratulacje."

Podczas kolejnego wywiadu z Serebryanikovem zadałem mu pytanie:

- Jak powstał twój łuk?

- Sam na to nie wpadłem. Będąc kiedyś na treningu brazylijskich czarodziejów piłki, zobaczyłem ten "łuk". Próbowałem go powtórzyć. Przez kilka miesięcy w naszej bazie w Nivkach zostawałem po treningu i ćwiczyłem ten strzał. Z czasem stawał się on coraz częstszy i dokładniejszy. Kijowscy kibice nazwali go "łukiem".

Pomyślałem, kto przeszkadza obecnym piłkarzom opanować "łuk" Serebryanikowa, "suchą płachtę" Łobanowskiego. Czy brakuje czasu? Chęci i pracowitości? Albo nie każdy ma taki dar.

10 czerwca 1970 roku w meczu z reprezentacją Salwadoru na Mistrzostwach Świata w Meksyku Serebryanikov doznał poważnej kontuzji, która po pewnym czasie zmusiła go do zawieszenia błyskotliwej kariery piłkarskiej.

Od 1971 roku Viktor Petrovich pracował w szkółce piłkarskiej FC Dynamo. Następnie przez jeden sezon trenował "Frunzenets" (Sumy) i przez dwa sezony "Nivę" (Podhajce).

Z biegiem lat Serebryanikov stał się chory i słaby. Nie zawsze przestrzegał reżimu. 12 listopada 2014 roku Wiktor Pietrowicz odszedł z tego świata. Został pochowany na cmentarzu w Berkowcu, niedaleko centralnego wejścia. Na płycie grobu jednego z najbardziej utalentowanych i utytułowanych piłkarzy zawsze leżą kwiaty od wdzięcznych kibiców.

Oleksandr LIPENKO dla Dynamo.kiev.ua

***

Dziś autor tej rubryki - Zasłużony Dziennikarz Ukrainy Ołeksandr Lipenko skończył 81 lat. Pomimo swojego sędziwego wieku, nadal pisze o wszystkich, którzy dotknęli chwalebnej historii Dynama Kijów. Między innymi w swojej kolumnie na Dynamo.kiev.ua.

Jestem pewien, że solenizant będzie zadowolony, jeśli kibice Dynama pogratulują mu z okazji urodzin. Niezależnie od tego, czy będzie to telefon, czy zwykła wiadomość SMS.

Numer kontaktowy Ołeksandra Lipenki to +380503307511.

Oleksandr Popov

RSS
Aktualności
Loading...
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok