Trener Dnipro 1, Oleksandr Kucher, wypowiedział się na temat możliwej sprzedaży czołowego napastnika swojego zespołu, Artema Dovbika.
"Artem to porządny facet i jasne jest, że chciałby grać gdzieś w Europie. Jednak jednocześnie zdaje sobie sprawę, że nasz klub wiele dla niego zrobił. Przedłużył umowę z Dnipro-1. Póki jest z nami, a jak będzie dalej - sprzedać Dowbika czy go zatrzymać - zadecyduje zarząd klubu.
Oleksandr Pikhalenok również jest poszukiwany. Ale zarówno on, jak i Dovbik są bardzo przyzwoici i pracowici. Nie reagują na żadne zewnętrzne czynniki. Na sesjach treningowych Dovbik i Pikhalenok w pełni oddają się swojej pracy, nie ma między nimi opieszałości. Każdy z nich sumiennie wypełnia swoje zawodowe obowiązki" - powiedział Kucher.
Przypomnijmy, że według najnowszych informacji, Dovbikiem zainteresowane jest włoskie Lazio oraz hiszpańska Girona. Pojawiły się również doniesienia, że na napastnika spogląda portugalskie Porto.