Były napastnik Dynama i reprezentacji Ukrainy Artem Milevskiy odpowiedział na uwagi prezesa Minaya w swoim przemówieniu.
"Do zobaczenia wkrótce w Kijowie. Przy okazji, może skoro tak jest, Walerij znów postawi na minus 3/5. Nie dotykaj mnie, Peresolyak, bo wszyscy poznają ciekawą historię. Pomocnicy są wszędzie w słowach. Nie pisz rzeczy, albo ja napiszę - będzie zabawnie" - napisał Milevsky.
Ні першого, ні другого у Артема не спостерігається. Тому це все балачки які не мають сенсу. Доросла людина, нехай сам розбирається зі своїм життям