Igor Kostiuk: "Zrealizowaliśmy wszystko, co zaplanowaliśmy"

Trener Dynama U-19 Ihor Kostiuk podzielił się swoimi wrażeniami z meczu otwarcia nowego sezonu młodzieżowych mistrzostw świata z Minaj, w którym jego drużyna wygrała u siebie 3:0.

Ihor Kostiuk (zdjęcie: fcdynamo.com)

- Przede wszystkim chciałbym podziękować naszym Siłom Zbrojnym za umożliwienie nam gry w tak trudnym czasie - wielkie dzięki dla nich. Jeśli chodzi o grę, dołączyło do nas wielu graczy urodzonych w 2006 roku. Drużyna wciąż jest w trakcie formowania, ale ogólnie podoba mi się, że zawodnicy, którzy dołączyli, wspierają ideę, którą chcemy wdrożyć na boisku i utrzymują niezbędną dynamikę. Oczywiście wciąż mamy nad czym pracować, ale ogólnie rzecz biorąc, agresja na boisku i rzeczy, nad którymi pracujemy, zadziałały dzisiaj i odnieśliśmy zwycięstwo.

- Powiedz nam coś więcej o zawodnikach z 2006 roku. Czy w pełni dołączyli do drużyny, czy dobrze rozumieją twoje wymagania?

- Tak jak powiedziałem, jest kilka rzeczy, nad którymi trzeba popracować, ale ogólnie zawodnicy rozumieją wymagania i strukturę, którą oferujemy im w grze. Najważniejsze jest nauczenie ich profesjonalnego podejścia do treningów, zachowania w życiu codziennym, regeneracji i odpowiedniego przygotowania do treningów. Ta dyscyplina pozwoli im wykazać się skupieniem potrzebnym do gry na boisku i spełnienia wszystkich wymagań. Ogólnie wszystko idzie zgodnie z planem. Odnieśliśmy pierwsze zwycięstwo, dobrze, że wygraliśmy ten mecz. Ogólnie rzecz biorąc, ograliśmy przeciwnika i nie pozwoliliśmy mu na stworzenie szans pod naszą bramką.

- Jaki był powód zastąpienia Kuzika Ponomarenką?

- Brakowało nam trochę agresji, gdy naciskaliśmy dwoma napastnikami. Kuzik był trochę powolny, a Ponomarenko wszedł i był bardziej mobilny na tej pozycji. Ta gra dwoma napastnikami zadziałała, strzeliliśmy drugą bramkę i mieliśmy więcej agresji w pressingu.

- Czy zdobyte bramki to efekt dobrej pracy podczas zgrupowania? Jesteś zadowolony z przebiegu przygotowań do sezonu?

- Przygotowania przebiegały tak jak zwykle. Zrealizowaliśmy to, co zaplanowaliśmy. Martwi mnie jednak, że zawodników łapią skurcze. Będziemy kontynuować pracę nad wytrzymałością, w tym wytrzymałością szybkościową. Sezon dopiero się zaczyna, mamy grupę zawodników do rotacji, chłopaki rozumieją, że nikt nie ma zagwarantowanego miejsca w wyjściowym składzie. Jest dobra rywalizacja, równorzędni zawodnicy, którzy mogą wzmocnić grę, tak jak to było w poprzednim sezonie.

- Kuzik zastąpił Bilyiego, z którym aktywnie grałeś w meczach kontrolnych. Czy David wypadnie na dłużej?

- Trwa diagnostyka, lekarze określą ramy czasowe jego powrotu do zdrowia, na razie nie ma konkretnych informacji.

- Jaki jest stan pozostałych kontuzjowanych zawodników? Jak szybko wrócą?

- Wszyscy dochodzą do siebie jak zwykle. Niektórym pozostały dwa tygodnie, innym miesiąc.

0 комментариев
Komentarz