Nazary Rusin: "Bez Brazko i Buletsa będzie ciężko...".

Napastnik Zorii Ługańsk Nazariy Rusin podsumował wyniki meczu swojej drużyny z Lwem Rukh (1:2) w 1. kolejce mistrzostw Ukrainy.

Nazary Rusin. Zdjęcie - zarya-lugansk.com

"Nie wiem, dlaczego przegraliśmy - zapytajcie o to ekspertów. Zagraliśmy dwie różne połowy. Przed przerwą kontrolowaliśmy przebieg meczu, mogliśmy strzelić gola. Mogliśmy jednak strzelić gola na początku drugiej połowy. Gdyby nam się to udało, to przy wyniku 2:0 byłby to zupełnie inny mecz.

Wydaje mi się, że po 70 minutach byliśmy trochę zdołowani. Nawet nie trochę, ale bardzo. Było trochę ciężko. Ale "Rukh", wręcz przeciwnie, dodał. Dobra robota, gratuluję im zwycięstwa.

Jestem pewien, że dołożymy kolejne. W zeszłym sezonie też przegraliśmy tutaj 1-3, ale nic, potem się poprawiliśmy. Myślę, że wszystko będzie dobrze.

Jak wyglądacie w ataku bez Brazhko i Buletsa (obaj wrócili z wypożyczenia w Zorii do Dynama Kijów - red.)? To trudne, ponieważ graliśmy razem. To trudne, gdy drużyna jest przebudowywana co roku. Musimy się na nowo do siebie przyzwyczaić. Tak, brakowało dziś gdzieś Brazhko i Buletsa, ale mamy młodych chłopaków, nowych zawodników. Myślę, że zagramy i wszystko będzie dobrze" - powiedział Rusin po meczu z Ruh na antenie "UPL TV".

Komentarz