Oleksiy Shchebetun, były zawodnik Dynama Kijów, który obecnie gra w litewskiej drużynie Shauliai, podzielił się swoją opinią na temat nowego trenera młodzieżowej reprezentacji Ukrainy, Unaia Melgosa, pod którego wodzą grał w Dynamie U-19.
- Jakie jest podejście trenerskie Unaia Melgosa?
- Proces treningowy miał na celu przygotowanie nas do gry w pierwszej drużynie Dynama. Pamiętam, że często przerywali trening i na każdym kroku tłumaczyli, jak należy się zachować w danej sytuacji.
- Jakie są zasady jego futbolu?
- Melgosa wymagał zrozumienia gry. Kiedy są warunki do wywierania presji, trzeba naciskać. Kiedy jest wolne miejsce na pionowe podanie, trzeba je wykorzystać.
- Czy jego obciążenie pracą jest wysokie?
- Bardzo intensywny trening, wszystkie ćwiczenia z piłką
- Jak dobry jest jako psycholog?
- Z tego co wiem, ma dyplom z psychologii. Melgosa jest ekspertem w tej dziedzinie, jest towarzyski. Zawsze prowadzi też dialog z zawodnikami na temat momentów piłkarskich. Pyta ich, jak widzą rozwój danej sytuacji na boisku.
- Jakie są najmocniejsze cechy tego trenera?
- Jest bardzo dobry w rozwijaniu zdolności intelektualnych zawodników i nauczaniu piłki nożnej.
- Może zauważyłeś jakieś wady w jego pracy?
- Myślę, że wszystkiego było za mało. My, jako młodzi chłopcy, słuchaliśmy go z otwartymi ustami. Osobiście chłonąłem wszystko jak gąbka i dawałem z siebie wszystko.
- Kto z twojego zespołu wniósł największy wkład pod jego wodzą?
- Nie mogę nikogo wyróżnić. Każdy zrobił postępy. Pod wodzą Rebrowa wiele osób mogło dołączyć do pierwszej drużyny Dynama.
- Może wręcz przeciwnie, komuś nie spodobało się podejście tego specjalisty?
- Z tego co wiem, Nazariy Rusyn nie lubił z nim pracować. Sam nawet tak powiedział w jednym z wywiadów. Każdy zawodnik ma swój punkt widzenia, to normalne.
- Czy Melgosa miał jakichś faworytów w drużynie?
- Komunikował się ze wszystkimi, nie zauważał tego.
- Na czym polegała specyfika pracy z Hiszpanami w kwestiach organizacyjnych czy codziennych?
- Pamiętam, że bardzo wymagali dyscypliny na boisku.
- Jak oceniłbyś jego pracę w Dynamie w dziesięciostopniowej skali?
- Osiem, bo zawsze jest miejsce na rozwój.
- Czy Twoim zdaniem zastąpienie Rusłana Rotana Melgosą było dobrą decyzją? Czy to przejście od jednego trenera do drugiego będzie organiczne?
- Rotan, podobnie jak Melgosa, lubi grać nisko, szukając okazji do podań między liniami. Myślę, że zawodnikom nie zajmie dużo czasu przyzwyczajenie się do wymagań nowego trenera. Choć oczywiście będą zmiany.
- Rotan pozostanie trenerem kadry olimpijskiej. Czy myślisz, że stosunek zawodników do niego zmieni się, gdy będą mieli inny sztab trenerski w drużynie młodzieżowej?
- Myślę, że nie. Wszyscy są profesjonalistami, więc autorytet Rotana czy Melgosy nie zostanie zachwiany.
- Czego spodziewasz się po pracy Melhosa z drużyną młodzieżową?
- Wierzę, że teraz jeszcze więcej zawodników z drużyny młodzieżowej przejdzie do głównego zespołu. Zostanie zbudowany wyraźny pion, więc zawodnicy nie będą mieli problemów z tym przejściem.
Myślę, że głównym celem będzie wyszkolenie zawodników do reprezentacji narodowej. Oczywiście będą starali się wygrywać turnieje, ale nie będzie to ich głównym zadaniem.
Dmytro Venkov