Ługańską Zorię spotkała nieprzyjemna historia po meczu 1. rundy mistrzostw Ukrainy z Lwowskim Ruchem (1:2), który odbył się w minioną sobotę we Lwowie.
Wracając do Kijowa natychmiast po meczu swoim klubowym autobusem, drużyna z Ługańska dotarła do Kijowa w momencie, gdy godzina policyjna (obecnie trwa od 00:00 do 05:00) już się rozpoczęła - po 01:00. Jednak Zarze nie udało się dotrzeć do stolicy: autobus został zatrzymany na blokadzie przy wjeździe do miasta, powiedział dziennikarz Michaił Spivakovskyy na kanale Youtube "TaToTake".
Negocjacje z kalkulatorem blokady nic nie dały, a zespół musiał spędzić noc w autobusie klubowym do piątej rano.