Bramkarz Manchesteru United Andre Onana wyjaśnił, dlaczego krzyczał na Harry'ego Maguire'a podczas meczu towarzyskiego z Borussią Dortmund.
"Staram się z nim dużo rozmawiać, ponieważ wiem, że jest dobrym zawodnikiem, jest jednym z kapitanów drużyny. To ważne, a poza tym dobrze radzi sobie z piłką, więc będę od niego dużo wymagał. To świetny facet i mam z nim dobre relacje.
On i ja musimy być zawsze gotowi. Rozmawiam z nim, ponieważ wymagam wiele od wszystkich, gdy gram w bramce. Zaczynam od siebie.
Będziemy grać razem i będziemy popełniać błędy. Nie musimy bać się błędów, bo to część życia i człowiek uczy się na błędach. Musimy więc być wobec siebie bardzo krytyczni. Jeśli chcemy zdobywać nagrody, musimy być bardzo wymagający. Jestem zaszczycony, że tu jestem i bardzo się cieszę, że mogę z nimi pracować. Harry to świetny facet i świetny zawodnik. To już przeszłość" - powiedział Onan.