Przedstawiciel greckiego Panathinaikosu spotkał się z dziennikarzami i odpowiedział na zarzuty Dnipro-1 w przeddzień rewanżowego meczu drugiej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów, w tym opóźnienie autobusu i zatrucie zawodników.
Według greckiego przedstawiciela, klub zrobił wszystko zgodnie z protokołem UEFA, a autobus spóźnił się wyłącznie z inicjatywy greckiej policji. Cała sprawa polega na tym, że z powodu "sytuacji na Ukrainie" środki bezpieczeństwa były bardziej rygorystyczne niż zwykle.
Jeśli chodzi o otrucie członków ukraińskiej delegacji, w tym 8 zawodników, Panathinaikos powiedział na porannym spotkaniu poświęconym nadchodzącemu meczowi, że nic nie wie o jego przyczynach. Co więcej, Grecy dali jasno do zrozumienia, że starają się pomóc Ukraińcom we wszystkim, czego potrzebują. Skargi Dnipro-1 zostały nazwane przez gospodarzy "przesadzonymi".
Mecz pomiędzy Dnipro-1 i Panathinaikosem rozpocznie się o godzinie 20:30. W pierwszym meczu grecki klub wygrał 3:1.