Jakoś nie czuję się zbyt spokojny przed pierwszym meczem kwalifikacji Ligi Konferencyjnej ze skromnym greckim Arisem. Wszystko przez defensywę Dynama. W pierwszych dwóch rundach UPL Kijów stracił trzy bramki, ale generalnie to rywale mieli więcej szans. Obrona Dynama w ogóle nie imponuje. Wszyscy czterej środkowi obrońcy zagrali przeciwko Minayi i Obolonowi, ale żaden z nich nie zachwycił. Bardzo trudno jest mówić o głównej parze obrońców. Stabilność na tej pozycji jest kluczowym elementem sukcesu obrony każdego zespołu.
Problem jest oczywisty. Trener Mircea Lucescu nawet o tym mówi. O tym, że klub szuka kolejnego obrońcy. Do końca okienka transferowego jest jeszcze czas na wzmocnienia.
Dziś nie ma zrozumienia, jak naprawić problematyczną sytuację. Każda z możliwych opcji niesie ze sobą ryzyko.
1. Dać czas.
Ołeksandr Syrota dopiero co przyjechał z młodzieżowego Euro. W rzeczywistości nie miał odpoczynku. Christian Bilovar rozgrywa swój pierwszy sezon na tym poziomie. Maksym Dyachuk ma nieco większe doświadczenie, ale najwyraźniej niewystarczające. Jakoś Denis Popov osiągnie poziom stylu. Być może po prostu potrzeba czasu, aby główna para obrońców zgrała się ze sobą. Zdobyli doświadczenie, weszli w rytm sezonu i nabrali pewności siebie.
Każdy z czterech dostępnych środkowych obrońców może się rozwijać. Najstarszy z nich ma mniej niż 25 lat. Możliwości dla rezerw są oczywiste.
2) Wejście na rynek transferowy.
Zespół jest już przygotowany do sezonu. Nowy zawodnik będzie potrzebował czasu na dostosowanie się do wymagań trenera i zbudowanie zespołu. Jest mało prawdopodobne, że od razu będzie gotowy do dobrej gry. Przez trzy lata pracy Lucescu tak naprawdę nie przypominam sobie, żeby któryś z nowych zawodników grał dla Dynama. Zwłaszcza wśród legionistów. Zeszłej jesieni na zasadzie wypożyczenia podpisano Kahima Perrisa i Justina Lonewijka. Który z tych legionistów zagrał i przysłużył się drużynie? Dużym plusem było to, że nie podpisaliśmy kontraktu z napastnikiem, bo on po prostu utrudniałby rozwój Vladyslava Vanata. Doświadczenie pokazało, że podpisanie obcokrajowca nie oznacza rozwiązania problemów.
Szachtar teraz aktywnie zaprasza obcokrajowców. Nikt nie może zagwarantować, że szybko się zaadaptują i będą w stanie grać na poziomie pierwszej drużyny. Chodzi o przyszłość, a nie teraźniejszość. Dobry, wysokiej jakości zawodnik jest drogi, ale jest mało prawdopodobne, że przyjedzie teraz na Ukrainę. Czy Dynamo wzmocni się w obronie podpisując warunkowego obrońcę z Brazylii, Słowacji, Rumunii, Polski, Bałkanów? Mam duże wątpliwości.
Ciekawie wśród ukraińskich obrońców wygląda Arsenij Batagow. Czy obrońca Zorii jest silniejszy od obecnego Syroty? Ma to samo pierwsze podanie, umiejętność pracy z piłką, ale nie jest zbyt niezawodny w obronie. W Rukh Bohdan Slyubyk wygląda bardzo obiecująco, ale nie jest jeszcze dojrzałym zawodnikiem. Być może za rok lub dwa naprawdę osiągnie dobry poziom, ale dziś nie jest lepszy od Popowa i Dyachuka z Dynama.
Serhii Tyshchenko
Начал снова заходить на Шурика из-за этой колонки. Идеальный автор для нынешнего избирателя :) Там память у пипла , шо у рыбки - Гуппи :) Каждые две недели разные вбросы: то Динама - машина, то не на ходу, то всех парвёт, то вот они опасения, то - чемпион, то уже не факт )))
Кайф. Дяк