Sergei Kandaurov: "Benfica widzi Trubina jako drugiego bramkarza lub zastępcę Vlahodimosa, jeśli ten odejdzie".

Były zawodnik Benficy Lizbona Sergei Kandaurov ocenił perspektywy bramkarza Szachtara Donieck Anatolija Trubina, który niedawno przybył do Portugalii, aby podpisać kontrakt z Orłami.

Sergey Kandaurov

- Siergieju Wiktorowiczu, było wiele plotek na temat transferu Trubina do Interu, ale ostatecznie przeniósł się on do Benficy. Byłeś zaskoczony takim obrotem sprawy?

- Byłem bardzo zaskoczony, ponieważ "Benfica" prawie porozumiała się z brazylijskim bramkarzem Bento, ale ostatecznie coś się wydarzyło i transfer nie doszedł do skutku. Gdyby nie ten moment, Trubin nie trafiłby do Benficy.

Klub pilnie zaczął szukać innego bramkarza i wybór padł na Anatolija. Wydaje mi się, że był on na ołówku selekcjonera portugalskiego klubu. Z tego co wiem, Benfica szuka drugiego bramkarza lub zastępstwa dla Vlahodimosa, jeśli ten odejdzie.

- Z twoich słów wynika następujące pytanie. Vlachodimos jest niekwestionowanym numerem jeden w Benfice. Czy podpisanie kontraktu z Trubinem oznacza, że Grek opuści drużynę, czy też Anatolij został wzięty do konkurencji?

- Sytuacja jest bardzo prosta. Vlachodimos podpisał nowy kontrakt z Benficą do 2027 roku, a jego klauzula wynosi 60 milionów. Był głównym bramkarzem przez pięć lat, a trener Roger Schmidt zrobił bardzo mądrą rzecz, podpisując kontrakt z Trubinem. Vlahodimos potrzebuje konkurenta, aby się nie zestarzał. Poza tym Grek może odejść w każdej chwili i potrzebuje bramkarza, który go zastąpi.

- Jakie są szanse na to, że Trubin zostanie głównym bramkarzem Benficy, jeśli Vlachodimos zostanie?

- Na razie nie ma żadnych warunków wstępnych jego sprzedaży. Vlachodimos jest bardzo silnym bramkarzem i przez pięć lat w Benfice nigdy nie było wątpliwości co do jego kwalifikacji. Nikomu nie oddaje swojego numeru jeden. Dlatego Trubinowi będzie ciężko w pierwszym roku, musi szybko się przystosować i szukać swojej szansy.

- Czyli sytuacja może wyglądać tak jak z Luninem w Realu Madryt?

- W Realu Madryt nie ma takiej rotacji. "Benfica sprzedała czołowego napastnika Ramosa do PSG, a na jego miejsce natychmiast ściągnięto innego zawodnika. Piłkarze z reguły nie zostają długo w Benfice. Pamiętamy również bramkarzy, którzy zostali sprzedani za duże pieniądze. Ederson gra teraz w Manchesterze City, a Jan Oblak w Atletico.

Oczywiste jest, że pierwszy rok będzie trudny dla Trubina, przyzwyczai się i dostosuje do Benfiki. Anatolij trafił do bardzo silnego i wielkiego klubu. Jeśli Bóg da, będzie w stanie się zadomowić. Konkurencja w Benfice jest bardzo duża i nie chodzi tylko o Vlahodimosa, ale także o portugalskich bramkarzy - Samuela Soaresa i Andre Gomesa.

- Czyli Trubin został podpisany jako numer dwa dla Vlahodimosa z perspektywą zastąpienia go w przyszłości?

- Myślę, że tak. Vlachodimos ma 29 lat. Chociaż nie jest to wiek dla bramkarza, ale Benfica zawsze myśli o przyszłym rozwoju. Mam nadzieję, że tą przyszłością będzie właśnie Trubin.

- Jaką szansę ma Trubin, by wykorzystać Benficę jako trampolinę do przejścia do silniejszego klubu?

- Trudno to teraz ocenić, musi jeszcze przejść przez okres adaptacji. "Benfica" z wielkim szacunkiem podchodzi do wszystkich obcokrajowców, są oni bardzo chronieni i doceniani. Trubin otrzyma kompleksową pomoc, a potem wszystko zależy od niego. Co innego chcieć zostać kupionym, a co innego udowodnić, że można być numerem jeden.

Bramkarzom jest pod tym względem trudno. Mogą dostać jedną lub dwie szanse, a jeśli popełnisz błąd, trudno będzie odzyskać zaufanie trenera. Można sobie przypomnieć Lunina, kiedy popełniał błędy, zastępując Courtoisa. Trubin musi jak najlepiej wykorzystać swoje szanse i być gotowy na 100 procent. Wtedy będzie mu łatwiej.

- Czy Benfica często pozwala grać drugiemu bramkarzowi? Ile meczów dostanie Trubin?

- Benfica ma wiele meczów w sezonie. Myślę, że w Pucharze Portugalii i Pucharze Ligi Trubin zagra na 100 procent. Co więcej, nikt nie jest odporny na kontuzje i być może będziemy musieli zastąpić Vlahodimosa w mistrzostwach i Lidze Mistrzów. Na pewno dostanie swój czas.

- Jacy są kibice Benficy? Czy wywierają dużą presję na zawodnikach po popełnionych błędach, czy też dają szansę nowym graczom na wykazanie się?

- Ukraińcy w Portugalii są traktowani całkiem dobrze. W porównaniu z Rosjanami, nasi zawodnicy odcisnęli wyraźne piętno na portugalskich mistrzostwach, w tym ja i Yaremchuk. Tak, Romanowi nie poszło najlepiej, ale Benfica sprzedała go do Brugge za dobre pieniądze(18 milionów euro - red.).

Jeśli chodzi o kibiców, to są bardzo wymagający. Często stadion jest całkowicie wypełniony, minimum to 40-50 widzów z tysięcy na meczach Benficy ze słabymi drużynami. Kibice od razu wykupują wszystkie karnety na sezon. Aura na Da Luz jest szalona!

- Trubin, poza Ukrainą, nigdy nigdzie nie grał. Czy będzie mu trudno przystosować się do mistrzostw Portugalii?

- Portugalia ma bardzo trudne, ale całkiem interesujące mistrzostwa. W zasadzie dla Trubina nie ma nic nowego. Jest przyzwyczajony do gry w pierwszym składzie Szachtara. "Benfica gra w ten sam sposób, tylko cztery mecze w sezonie z silnymi przeciwnikami, nie licząc meczów Ligi Mistrzów - Porto i Sporting. W Benfice bramkarz nie ma zbyt wiele pracy, ale kiedy już ją ma, trzeba go ratować.

- Jeśli porównamy Trubina i Vlahodimosa, jakie są zalety i wady Anatolija?

- Porównywanie byłoby dla mnie niewłaściwe, ponieważ nie oglądałem wielu meczów mistrzostw Ukrainy. Mogę wymienić mocne strony Vlahodimosa. Jest bardzo dobry w grze nogami i na linii. "Benfica" gra nowoczesny futbol i wykorzystuje bramkarza jako obrońcę. Vlachodimos zachowuje się bardzo pewnie i trudno mi wymienić jego słabe strony.

- Według medialnych doniesień, Trubin będzie otrzymywał w Benfice 2 miliony rocznie. Czy to dużo, przeciętnie czy mało jak na portugalskiego grandee?

- Mogę powiedzieć, że jest to średnia pensja w Benfice. Po odliczeniu podatków Trubin otrzyma około 1 miliona 300 tysięcy rocznie. Ale "Benfica" zawsze zachęca zawodników. Na przykład Fredrik Eursnes, który dołączył do klubu w zeszłym roku, rozegrał dobry sezon i natychmiast podpisano z nim kontrakt na lepszych warunkach. Jeśli zarząd Benficy widzi, że zawodnik się rozwija, natychmiast zmienia umowę w górę.

- Twoja prognoza dla dalszej kariery Trubina?

- Prognozowanie to niewdzięczna praca. Mogę tylko życzyć mu, aby nie zatrzymywał się na tym, co osiągnął, aby nadal się poprawiał, udowadniał swoją wartość i pokazał, że Ukraińcy potrafią grać w piłkę. "Benfica" wie, jak ujawniać zawodników i odsprzedawać ich z dużym zyskiem.

Andrij Piskun

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • Сергеич 55 - Наставник
    09.08.2023 11:26
    В целом - очень осторожное интервью, настроений "Ура!!!" от Кандаурова не видно вообще. Трудно сказать, как сложится судьба Трубина. Пожелаю удачи.
    • 3
Komentarz