Znany dziennikarz i redaktor naczelny magazynu Football Artem Frankov przygotował prognozę na mecz Manchester City vs Sevilla w Superpucharze Europy.
"Superpuchar Europy. Nie ma jeszcze czegoś takiego w klubowym muzeum City (i nie ma też szans na jego zdobycie!), ale Sevilla ma ciekawą, bogatą i nieprzyjemną historię. Po zdobyciu swojego pierwszego Pucharu UEFA, Sevilla pokonała zwycięzcę Ligi Mistrzów Barcelonę 3:0, aby przejąć zaszczyty. Od tego czasu andaluzyjski klub walczył o Superpuchar jeszcze pięć razy i wszystkie pięć razy poniósł porażkę!
Rozumiemy logikę: zwycięstwo City w dogrywce, zwłaszcza że Sevilla świetnie się broni. Choć jeśli spojrzeć obiektywnie, to drużyny są tak różnej klasy... Swoją drogą, grali w grupie ostatniej edycji CL i Anglicy dwukrotnie nie mieli żadnych problemów: 4-0 na wyjeździe, 3-1 u siebie. Jednak wtedy Hiszpanie mieli zupełnie innego trenera i padali na pysk na każdym kroku.
Drużyny zdołały wystartować w mistrzostwach i zrobiły to na bardzo różne sposoby. "Sevilla niespodziewanie przegrała 1-2 u siebie z Valencią. Ogólnie rzecz biorąc, obrona Sevilli wyglądała obrzydliwie. "City pewnie i czysto pokonało u siebie Burnley 3-0. Najważniejsze, że Erling Holland przerwał passę bez gola.
Mój zakład: będzie karny i czerwień za 8.0; można też złapać gola Hollanda", powiedział Frankov.