Stefan Resko: "Szkoda, że straciliśmy bramkę więcej".

Legendarny piłkarz Dynama Kijów Stefan Reshko skomentował grę drużyny z Kijowa w pierwszym meczu rundy play-off Ligi Konferencyjnej z tureckim Besiktasem (2-3).

Stefan Reschko

- W tym ciekawym spotkaniu główne wydarzenia miały miejsce w drugiej połowie. Przegrywając 0-1 po pierwszej połowie, Dynamo ogólnie wyglądało dobrze, czasami mając przewagę, przeprowadzając dobre ataki, tworząc ostre szanse i konwertując niektóre z nich. Bardzo podobała mi się pierwsza bramka Besiktasu - Shaparenko oddał świetny strzał, ten gol okazał się majstersztykiem. Szkoda jednak, że wciąż straciliśmy bramkę więcej. Jak to często w piłce bywa, w samej końcówce meczu było "nie fair". Chociaż szczęście ma silniejsza drużyna. Powinniśmy oddać hołd Besiktasowi, który jest dobrą drużyną.

Dynamo, które za niecały tydzień zagra z Besiktasem w Stambule, musi wygrać przynajmniej dwoma bramkami, aby zakwalifikować się do fazy grupowej Ligi Konferencyjnej. Nie jest to łatwe zadanie, zwłaszcza biorąc pod uwagę ogromne wsparcie, jakie turecka drużyna będzie miała na swoim stadionie. Dynamo w Stambule nie będzie miało łatwo, bo fani Besiktasu to zaskakująco gorąca publika. Jest jednak szansa. Ale tylko szansa. Miejmy więc nadzieję na korzystny wynik dla Dynama" - powiedział Reshko cytowany przez UA-Football.

Komentarz