Legendarny brazylijski piłkarz Ronaldinho nie stawił się w sądzie. Jest podejrzany o udział w oszustwie firmy 18kRonaldinho, donosi Globo.
Według źródła, Ronaldinho miał stawić się w sądzie na przesłuchanie poprzedniego dnia, ale nigdy tego nie zrobił. Ostatnim terminem dla Brazylijczyka jest 31 sierpnia. Jeśli tym razem były piłkarz nie stawi się na rozprawie, grozi mu aresztowanie.
Co ciekawe, Ronaldinho tłumaczył swoje niestawiennictwo w sądzie warunkami pogodowymi, które rzekomo nie pozwoliły mu na lot samolotem. Dodał również, że nie uważa się za winnego. Z kolei prawnicy Ronaldinho tłumaczą, że ich klient reprezentował markę biżuterii i zegarków, a organizatorzy oszukańczego programu nielegalnie wykorzystali tożsamość byłego piłkarza do promowania swoich usług.
Klienci byli zachęcani do zainwestowania minimum 30 dolarów w bitcoiny, za co obiecywano im zwroty w wysokości ponad 2% dziennie. Nikt jednak nigdy nie otrzymał wypłaty. Klienci złożyli pozew zbiorowy przeciwko firmie i domagają się zwrotu 300 milionów R$, czyli około 51,2 miliona dolarów.