Trener tureckiego Besiktasu Şenol Güneş powiedział, co sądzi o rewanżowym meczu swojej drużyny z Dynamem Kijów w rundzie play-off kwalifikacji Ligi Konferencyjnej, który odbędzie się w najbliższy czwartek w Stambule. Przypomnijmy, że pierwsze spotkanie rywali zakończyło się porażką ukraińskiego zespołu wynikiem 2:3.
"Naszym zadaniem w rewanżu z Dynamem jest zagrać tak, aby awansować do fazy grupowej Ligi Konferencyjnej. Wchodzimy na boisko z przewagą po pierwszym meczu. Gra w tamtym spotkaniu pozwoliła nam lepiej poznać przeciwnika. Pod tym względem teraz będzie nam łatwiej.
Starannie przygotowywaliśmy się do nadchodzącego meczu, wszyscy zawodnicy bardzo dobrze pracowali. A teraz chcemy zagrać tak, aby nasz wysiłek został nagrodzony wynikiem, do którego dążymy.
Mamy jednak złe wieści. W rewanżu będziemy mieli problemy na dwóch pozycjach. Amartey i Masuaku nie zagrają z powodu kontuzji. Zastąpią ich jednak zawodnicy z doświadczeniem na tych pozycjach i jestem przekonany, że dadzą z siebie wszystko w tym meczu i zrobią wszystko, by pomóc drużynie w osiągnięciu potrzebnego wyniku.
Przełożenie naszego meczu w mistrzostwach Turcji pomiędzy dwoma spotkaniami z Dynamem? Nasza federacja piłkarska poszła na rękę wszystkim uczestnikom europejskich pucharów z Turcji. Ważne jest, aby krytykować tylko wtedy, gdy coś jest robione źle i doceniać, gdy robi się dobre rzeczy. Decyzja o przełożeniu jest bardziej inicjatywą federacji piłkarskiej, która w ten sposób wykazała troskę o interesy krajowych klubów grających w Pucharze Europy. Myślę, że jest to absolutnie słuszne podejście" - powiedział Güneş na przedmeczowej konferencji prasowej w Stambule.