Znany dziennikarz i redaktor naczelny magazynu Football Artem Frankov skomentował wyniki ukraińskich klubów w kwalifikacjach do Ligi Europy i Ligi Konferencyjnej.
"Dopóki Dnipro-1 żyje, mówienie o porażce Dynama jest żenujące. Z drugiej strony, kto wierzył w przejście Beşiktaşu? Zaskoczenie naszych piłkarzy podczas wycofywania się z rozgrywek opisuje legendarna fraza: "Och, za to nie pokazujemy czerwieni!". Cztery zwolnienia w dwóch meczach - wydaje się, że to rekord wszech czasów" - napisał Frankov na swoim kanale Telegram.