Znany dziennikarz i redaktor naczelny magazynu Football Artem Frankov powiedział nam, czego spodziewa się po meczu kwalifikacyjnym Euro 2024 pomiędzy Ukrainą i Anglią, który odbędzie się dziś we Wrocławiu.
- Jak obecna reprezentacja Ukrainy może pokonać Anglię?
- Zawsze są jakieś szanse! Będę bardzo banalny. To jest piłka nożna. Nie wystarczy, że Anglicy będą w złym nastroju, nasi chłopcy znajdą grę. Reprezentacja jest taka sama, ale nie jest, bo zmienił się trener. Nie ma co porównywać z meczem na Wembley, bo z góry wyglądał na przegrany.
Bardzo się boję, że nie będziemy mieli takiego samego nastawienia na mecze z Anglią i Włochami. Meczu z Anglikami nie można rozpatrywać osobno, bo nieważne jak ważny okaże się mecz z Włochami, licząc na to, że Anglicy rozpieprzą wszystkich. Anglia wygląda na zdecydowanego faworyta. Premier League jest pełna obcokrajowców, ale drużyna jest całkiem przyzwoita.
- Czy Ukraińcy stali się silniejsi psychicznie w porównaniu do meczu na Wembley?
- Armia, która wygrywa, zdecydowanie staje się silniejsza. Dotyczy to również piłki nożnej. Zakończyliśmy obowiązkowy program w czerwcu. Sytuacja wygląda bardziej obiecująco dla Ukrainy niż po meczu z Anglią.
- Jaką taktykę wybierze przeciwnik i co powinni zrobić ukraińscy piłkarze, aby mieć szansę na sukces?
- Southgate zagra swój futbol, który przyniesie im sukces. To samo 4-3-3 z Kane'em na szczycie, wspaniałymi spostrzeżeniami Sahy i Fodenem lub Grealishem - nie wiem, kim zagra po lewej stronie. Z absolutnie oszałamiającym środkiem pola.
Dla porównania poziomu naszej drużyny, podstawowy lewy obrońca Mykolenko siedzi w Evertonie pod staruszkiem Youngiem, który już dawno został spisany na straty. Sobol jest kontuzjowany, a opcja transferu Zinchenki osłabi nasz środek pola. On jest dla nas zbyt ważnym zawodnikiem w środku pola. Stepanenko i Sydorchuk mają ponad 30 lat.
Musimy mieć, jeśli nie dwie drużyny, to półtorej.
W meczu z Włochami, w każdym scenariuszu, potrzebna jest rotacja. To wszystko trzeba wziąć pod uwagę. Jak zostanie rozwiązana kwestia Jarmołenki? Czy Rebrov przesunie Tsygankova na lewą stronę, czy zagra Sudakov, który dopiero co wrócił po zapaleniu wyrostka robaczkowego? Swoją drogą, dlaczego po operacji wyrostka robaczkowego ludzie wypadają na miesiąc? Taka operacja trwa najwyżej tydzień. Po niej wstają następnego dnia.
Martwi mnie forma Jaremczuka i Dowbyka, który nie stwarzał szans w ostatnich meczach Girony, choć transfer Artema pozytywnie wpłynął na Stuaniego, który zaczął regularnie punktować.
- Jakie są mocne i słabe strony reprezentacji Anglii?
- Nasi trenerzy wiele by dali, gdyby ktoś wskazał nam słabe strony reprezentacji Anglii. Aby pokonać ewidentnie silnego przeciwnika, potrzebne są niestandardowe zagrania. W tej grze nie ma perfekcji.
- Jaka jest obecna forma liderów naszego przeciwnika? Kto będzie stanowił największe zagrożenie, czy może popełnić błąd i dać Ukrainie szansę na zdobycie bramki?
- Nam pozostaje mieć nadzieję, że Anglia nie wyskoczy ze spodni, zdając sobie sprawę, że bilet na Euro ma w kieszeni. W to wierzę bardziej
- Który z angielskich zawodników będzie nieobecny w meczu z naszą reprezentacją z powodu kontuzji lub dyskwalifikacji? Czy jest to znacząca strata?
- Mogę tylko pozazdrościć selekcji zawodników, jaką dysponuje reprezentacja Anglii, która jest w stanie znaleźć zastępstwo dla każdego gracza.
- Który z Anglików może nas zaskoczyć?
- Anglicy bardzo mnie zaskoczą, jeśli od pierwszych minut rzucą się do przodu, tak jak miało to miejsce w Londynie. Inna sprawa, że może się to stać samoistnie, jeśli naszym chłopakom zadrżą kolana.
- Głównymi bohaterami marcowego meczu byli Saka i Kane. Jak im przeszkodzić w graniu swojego futbolu?
- Nie ma czegoś takiego jak idealna obrona i napastnicy, którzy strzelają wszystkie swoje szanse. Musimy mieć szanse. To przerażające, gdy tego nie robimy!
- Jakie są Twoje przewidywania na ten mecz?
- Wszyscy zrozumieją, jeśli przegramy z Anglikami. Boisko jest neutralne, a przeciwnik bardzo silny, chociaż mamy już dość zdobywania jednej furtki!
Nikt nie rzuci kamieniem ani kostką brukową w reprezentację Ukrainy z jednego prostego powodu - jesteśmy w stanie wojny. Sztab trenerski powinien uświadomić zawodnikom, że spoczywa na nich podwójna, jeśli nie potrójna odpowiedzialność, ponieważ kraj potrzebuje zwycięstw.
Wyobraźmy sobie, że drużyna narodowa wygra teraz jeden z dwóch meczów. Nawet remis z Włochami byłby uważany za dobry wynik przed drugim meczem na neutralnym boisku.
Oleksandr Karpenko